Wybory parlamentarne 25X. Sztuczna mgła wokół systemu informatycznego KBW-PKW

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Jak wiemy – od grudnia 2014 r. Państwowa Komisja Wyborcza modyfikuje elektroniczny system liczenia głosów. Modyfikuje  po kompromitacji ze zliczaniem głosów w wyborach samorządowych, a konkretnie – po protestach zakończonych pacyfikacją obywateli zebranych w siedzibie PKW w dn. 20.11.2014 r. i  po podaniu się do dymisji poprzedniego składu PKW.

Tak więc – „odnowiona” PKW zabrała się w grudniu do reformy systemu informatycznego… I znów ”wyszło jak zawsze”.

Tydzień temu doszło do spotkania delegacji Ruchu Kontroli Wyborów w Państwowej Komisji Wyborczej z jej Przewodniczącym sędzią W. Hermelińskim, z-cą Przewodniczącego PKW sędzią S. Marciniakiem oraz B. Tokaj – Sekretarz PKW i szefową Krajowego Biura Wyborczego, czyli biura organizującego wybory, w tym cały przebieg liczenia głosów. W lutym nowa szefowa KBW informowała prasę, że system jest gotowy w 80%, testowano go do wyborów prezydenckich. 28 kwietnia odtrąbiono sukces: Biuro rekomenduje użycie testowe systemu WOW w wyborach Prezydenta RP w pełnym zakresie, na obszarze całego kraju i za granicą. Szło ku dobremu …

I oto podczas rozmów prawda wyszła na jaw – podczas wyborów 25 X nie będzie żadnego liczenia głosów przez system informatyczny (oficjalnie, bo w praktyce – wiadomo że tak i o tej praktyce poniżej); a w odpowiedzi na pytania o stopień zaawansowania prac padły sformułowania: „pracujemy nad…”, „to dużo kosztuje…’.

A skoro system nie będzie liczył, z tego też powodu nie można go – wbrew apelom Ruchu Kontroli Wyborów - kontrolować, monitorować, sprawdzać, nie jest objęty żadnym społecznym nadzorem, jeśli chodzi o jego transparentność i bezpieczeństwo. Co więcej, proste oczekiwanie, by na stronach internetowych PKW pokazywano spływające sukcesywnie wyniki głosowania z komisji, które zakończyły juz prace, nie jest możliwe do realizacji, gdyż … system nie jest gotowy. Także zamieszczanie skanów protokołów wyborczych  nie jest możliwe, z tego samego powodu. A w ogóle drogie jest to bardzo i wymaga obsługi przez liczny zespół, ale na następne wybory, to ho-ho, będzie gotowy.

Skoro tak, tym większe zdumienie budzi fakt, że w najnowszych wytycznych PKW protokół ręczny sporządzony przez szeregową komisję obwodową określa się sformułowaniem: „projekt protokołu”, uznając za „właściwy” tylko ten wydrukowany po „sprawdzeniu” i „zaakceptowaniu” przez system. To właśnie ten protokół „sprawdzony i zaakceptowany przez system” ma być podpisany i wywieszony, a protokół ręczny traktowany jest jako „brudnopis”. A że system informatyczny wcale nie ma działać (bo przecież w poprzednich wyborach nie działał!), to zupełnie nie szkodzi  i nie ma tu nic do rzeczy.

Jeśli dmuchnąć w tę sztuczną mgłę okołowyborczej ściemy – wyłaniają się proste pytania:

— na czym ma polegać „sprawdzanie” przez system „projektu protokołu”?

— co faktycznie oznacza „korekta błędów matematycznych” przez system, bez której nie można wydrukować „właściwego” protokołu?

— co stanie się w razie ponownej niewydolności systemu, podobnie jak w 2014 r., gdy na „wydruki” zwane „prawdziwymi protokołami ” czekano nawet kilkanaście  dni, trzymając w ręku bezradnie „ręczny brudnopis” i w ogóle w tym czasie nie licząc głosów (bo nie wierzymy złośliwym plotkom, że właśnie wówczas „poprawiano wyniki” i że temu służyła cała ta szopka)?

Jedno nie ulega wątpliwości

— wprowadzenie protokołu do systemu jest przekazaniem danych liczbowych o wynikach wprost do Krajowego Biura Wyborczego  i PKW na długo, zanim wyniki te trafią oficjalnie poprzez przekazanie dokumentacji wyborczej (protokoły, karty do głosowania i spisy) na kolejne szczeble wyborczej drabinki i zostaną ostatecznie „policzone”

— to wystarczy, by - zanim wyniki zostaną oficjalnie ogłoszone - uzyskać czas potrzebny dla dokonania (oczywiście według niepotwierdzonych teorii spiskowych, mówiących o wstrętnych włamywaczach do systemów lub o wrażych serwerach) pożądanej przez niektórych „korekty” wyników. A w tym czasie komisje czekają na wydruki protokołów, system się zawiesza, czekają…, świta, czekają… , niektórym udaje się wydrukować „prawdziwe protokoły”,  i jadą z workami do komisji wyższego rzędu, inni wracają do domów, by popołudniu znów się stawić przed czarodziejskimi komputerami w oczekiwaniu na wydruk.

Czy nie tak było w październiku 2014 roku?

Czy w takim razie system liczy, czy nie? A jeśli nie – TO CO ROBI SYSTEM INFORMATYCZNY KBW- PKW pieczołowicie modyfikowany od 10 miesięcy? W międzyczasie RKW – społecznymi silami garstki zapaleńców - stworzył własny informatyczny system siepoliczymy.pl – otwarty, gromadzący skany i fotografie protokołów i liczący na bieżąco, te wyniki, które wolontariusze wprowadzą do systemu. Można? Można!

By ten teatr wyborczy zmienić w demokratyczne wybory, domagamy się:

— publikacji cząstkowych wyników, czyli danych sukcesywnie spływających z obwodowych komisji, w miarę kończenia przez nie prac; a nie czarodziejskiej sumy głosów (o świcie lub np. za kilkanaście dni),

— publikacji skanów wszystkich podpisanych protokołów wyborczych ze wszystkich komisji obwodowych (tak na wypadek, gdyby ktoś za pomocą kalkulatora chciał się zabawić w sumowanie i porównywanie wyników z ogłoszonymi przez PKW, tych samych, jakie zawisły na drzwiach lokali komisji.

To jest możliwe i wymaga tylko jednego – odnośnej uchwały PKW!!!

Bez tego wszystkie działania Państwowej Komisji Wyborczej to rozpylanie sztucznej mgły.

W tym celu Ruch Kontroli Wyborów – po wielokrotnych pismach, apelach i listach do PKW – zwraca się z otwartym listem do Prezydenta RP.

Zwracamy się do Pana, Panie Prezydencie, jako do najwyższej Osoby i Urzędu w Państwie oraz Strażnika prawa, z prośbą o pomoc  w naszych zmaganiach o przeprowadzenie uczciwych wyborów. Oczekujemy wezwania PKW do realnych, a nie pozorowanych, działań na rzecz przywrócenia wiarygodności procesu wyborczego w Polsce i jego jawności.

Oby ten głos dotarł do Pałacu Prezydenckiego i wywołał pożądaną reakcję! Koniec z „cudami nad urną”!

Hanna Dobrowolska

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.