Ewa Kopacz usiłuje drwiną zatuszować długą listę afer Platformy z „podsłuchową” na czele:
Dlaczego tak to się dzieje, że święci są tylko w jednej partii? Tylko w PiS ? Oni nigdy nie chodzili do restauracji?
— mówiła premier w Gorzowie Wielkopolskim, komentując dzisiejszą konferencję Beaty Szydło.
CZYTAJ TEŻ: „Ewa&Przyjaciele”. Beata Szydło otwiera nowy lokal i przypomina największe afery rządu PO-PSL
Może po prostu nie mieli szczęścia? Może tam gdzie chodzili nikt nie zakładał podsłuchów? Może ci co dzisiaj próbują przypominać te afery nie mają nic więcej do powiedzenia?
— usiłowała szydzić szefowa PO.
Ale żadnej z tych osób, które zostały nagrane nie przypominam sobie, żeby prokuratura postawiła zarzuty. A w PiS kandyduje którego wyrok sądu , mówię o bardzo konkretnym wyroku…
— powiedziała.
Chciałabym, żeby ta kampania była merytoryczna, żebym wreszcie usłyszała program i coś konkretnego, co miałaby do powiedzenia Beata Szydło. Ale nie dziwię się trochę pani Beacie. Jak widać, trudno przebić się kobietom. Niepewność tego, czy będzie premierem, to jeszcze powtarzanie: ja premier, przyszły premier, moi ministrowie w moim rządzie, świadczy o tym, jak bardzo jest niepewna tego, czy prezes Kaczyński dotrzyma słowa i czy rzeczywiście stanie na czele rządu, jeśli PiS doszedłby do władzy. Więc sądzę, że szuka sobie alternatywnego zajęcia
— stwierdziła Ewa Kopacz.
Szyderstwa to zdaje się na tym etapie kampanii jedyny program Ewy Kopacz ..
ansa/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/268068-ewa-kopacz-sili-sie-na-ironie-dlaczego-tak-to-sie-dzieje-ze-swieci-sa-tylko-w-jednej-partii-tylko-w-pis