Szanowni państwo, Platforma przygotowując się na porażkę, posuwa się do kroku, który łamie zasady państwa prawa. Wybór sędziów Trybunału Konstytucyjnego jest wydarzeniem bez precedensu po 1989 roku. Trybunał zostaje wykorzystany do partyjnych interesów Platformy i PSL. Platforma po przegranych wyborach prezydenckich zmieniła ustawę o TK i wykorzystuje te zmiany, które złamały zasadę państwa prawa

— mówiła Beata Szydło podczas konferencji prasowej w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości.

CZYTAJ TAKŻE: NASZ NEWS. Jarosław Gowin kandydatem na ministra obrony w ewentualnym rządzie Beaty Szydło!

Kandydatka PiS na urząd premiera w towarzystwie Jarosława Gowina przekonywała, że działania Platformy i PSL w sprawie zmian w TK nie tylko budzą zastrzeżenia ekspertów, ale są złamaniem dobrych obyczajów.

Dość psucia państwa! Zwracam się do polityków Platformy, do polityków PSL, ale i do tych polityków ugrupowań politycznych, którzy chcą wspierać ten układ koalicyjny, aby nie posuwali się do kroku, który będzie skierowany przeciwko zasadom demokratycznego państwa. Jeżeli macie odrobinę odpowiedzialności za państwo i obywateli, to odstąpcie od decyzji, która podważy przekonanie obywateli, że obecne władze zajmują się interesami twa

— tłumaczyła wiceprezes PiS.

Jarosław Gowin dodawał:

To próba zamachu na Trybunał Konstytucyjny – to drastyczny przykład psucia państwa. (…) Jeżeli w przyszłości dzisiejsza decyzja Sejmu zostanie zaskarżona, to tych pięciu sędziów będzie musiało się wyłączyć. Nie pozwólmy psuć polskiego państwa – potrzebne nam są uczciwe zmiany, ale te zmiany nie mogą być prowadzone drogą zamachu na demokratyczne państwo prawa

— podkreślił.

Dziennikarze pytali jednak niemal wyłącznie o kwestię słów Antoniego Macierewicza.

Pan Antoni Macierewicz jest wiceprezesem PiS, tak samo jak ja. Prezesem PiS jest Jarosław Kaczyński. PiS prowadzi w tej chwili kampanię, przygotowuje się do przejęcia odpowiedzialności za Polskę i Polaków. Powtarzam jeszcze raz: nie będzie więcej spekulacji na temat obsady stanowisk w rządzie Beaty Szydło, w rządzie PiS, snutych w mediach. (…) Myślę, że dzisiaj czas, by wszyscy politycy – wszystkich ugrupowań i partii – byśmy te ostatnie kilkanaście dni kampanii poświęcili na sprawy ważne. Wybory 25 października będą bardzo ważne i obywatele mają prawo wiedzieć, jakie propozycje i programy proponują politycy różnych opcji

— mówiła.

Szydło zapowiedziała przy tym, że przyjdzie taki moment, że powie też o innych kandydatach na ministrów.

lw