Lewica nie może przeżyć orzeczenia TK ws. klauzuli sumienia. Nowicka: "Opowiedziano się po stronie lekarzy, kosztem kobiet"

Fot. Patryk Matyjaszczyk/CC/Wikimedia Commons
Fot. Patryk Matyjaszczyk/CC/Wikimedia Commons

Wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka, która była gościem „Sygnałów dnia” (Program I Polskiego Radia) zaprezentowała całą paletę skrajnie lewicowych haseł. Oberwało się zarówno sędziom Trybunału Konstytucyjnego, jak i urzędującemu prezydentowi.

Nowicka zaczęła od tematu ustawy o uzgodnieniu płci.

Nie można absolutnie zgodzić się z argumentami pana prezydenta. Szkoda, że nie spotkał się z posłanką Grodzką, która chciała wyjaśnić pewne wątpliwości. Tego typu argumenty są argumentami natury ideologicznej. Nie ma żadnego zagrożenia, że dochodziłoby do małżeństw tej samej płci. To są absurdalne argumenty, które mają sprawić, żeby w społeczeństwie wzbudzić jakąś wątpliwość, niechęć czy nieżyczliwość wobec te niewielkiej grupy osób transseksualnych

— grzmiała wicemarszałek Sejmu.

Nowicka zahaczyła również o Janusza Piechocińskiego…

On już się ustawia w stronę prawicową. Możemy mieć problem z posłami PSL-u

— stwierdziła.

Na tym nie zakończył się festiwal zarzutów. Wanda Nowicka skrytykowała orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, iż ograniczanie klauzuli sumienie jest niezgodne z prawem.

Oceniam decyzję Trybunału bardzo krytycznie, z szacunkiem oczywiście do sędziów, ale to też ludzie, nie są nieomylni, nieraz wydawali wyroki, które świadczą o ich konserwatywnym podejściu do różnych kwestii. W tej sprawie sędziowie wypowiedzieli się po stronie lekarzy kosztem kobiet!

— zaznaczyła wicemarszałek Sejmu.

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.