Pawlak kpi z oburzenia Platformy ws. Macierewicza: "Oj tam, oj tam - jak już nie ma innych tematów, to wyciągane są takie sensacje"

wPolityce.pl/tvn24
wPolityce.pl/tvn24

Oj tam, oj tam - jak już nie ma innych tematów, to wyciągane są takie sensacje

— w ten sposób Waldemar Pawlak skomentował burzę głównych mediów i Platformy Obywatelskiej na słowa Antoniego Macierewicza z Chicago.

Były premier i był szef PSL przekonywał w rozmowie z Polsat News, że Platforma nie ma dziś sensownego pomysłu na kampanię.

Platforma skrętem w lewo sama sobie zrobiła kłopot. Póki koalicja była centralnie zorientowana i nie wchodziła w skrajności, to w 2011 ta poważna polityka została nagrodzona

— podkreślił Pawlak.

I dodawał:

Pomijając spory dwóch walczących partii, które od 10 lat walczą ze se sobą i zapomniały o co walczą. To, w którą stronę przechyli się koalicja, zadecydują partię z 2, 3 czy 4 pozycji – to od tych partii będzie zależało, jaka będzie koalicja

— mówił były premier.

PSL jest kluczem do rozwiązania sytuacji. Zachęcam wyborców, by patrzyli na ludzi na listach – można znaleźć na różnych listach poważnych polityków. Głosujmy na wartościowych ludzi – a już najciekawiej byłoby, gdybyśmy zrobili kawał dwóm zwalczającym się obozom i zagłosowali na partie z dalszych pozycji

— tłumaczył Pawlak.

Krytycznie przy tym odniósł się do pomysłu Janusza Piechocińskiego na „wielką koalicję”:

Wielka koalicja to byłaby wielka niespodzianka, bo musiałaby się Platforma z PiS pogodzić i nie potrzeba wtedy trzeciego koalicjanta

— odparł.

Dodał też, że na ostatnim posiedzeniu Sejmu można byłoby podnieść płacę minimalną.

Ustawę hazardową przyjęto kiedyś przez dwa dni, więc cuda się zdarzają nawet w Sejmie

— śmiał się były premier.

lw, Polsat News


Nowość „wSklepiku.pl”!

Państwo Platformy. Bilans zamknięcia” - Andrzej Zybertowicz, Maciej Gurtowski, Radosław Sojak.

Książka podsumowuje działalność Platformy we wszystkich przestrzeniach zarządzania państwem.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.