Środowisko sędziowskie same się zreformuje. Ponieważ oni się nie zreformowali, trzeba będzie monitorować prace sądów i komentować wyroki sądowe – powiedziała w Poranku Wnet Zofia Romaszewska, legendarna działaczka Solidarności, obecnie doradca społeczny prezydenta.

Jak tłumaczyła - sędziowie muszą się znaleźć na widelcu i być ciągle obserwowani.

Nie jestem zachwycona wymiarem sprawiedliwości w Polsce. Powinniśmy kontrolować poczynania sądowe, ludność powinna do sądów chodzić, dziennikarze powinni posiedzenia opisywać. Do tego jeszcze dokonano manewru rozłożenia sprawy na lata, a należałoby skłonić sędziów, żeby sprawy jak w PRL-u były prowadzone dzień po dniu

— mówiła.

Romaszewska opowiadała też o Dudapomocy, który po wygranych wyborach przeszła reorganizację i zaczęła działać w ramach Kancelarii Prezydenta:

Żeby skorzystać, z pomocy „Dudapomocy”, najlepiej jest do nas napisać i przedstawić sprawę. W tej chwili mamy już zapisy na grudzień. Ludzi którzy się zgłaszają z problemami są tysiące, a jak na razie ludzie jest bardzo mało, bo nie ma na razie pieniędzy żeby rozwinąć tą działalność. Dlatego musimy od razu wybrać sprawy najważniejsze. Do tego podkreślam, że „Dudapomoc” cały czas działała.

Mówiąc o wecie prezydenta do ustawy o zmianie płci - Romaszewska powiedziała natomiast:

U nas zawsze można było dokonać zmiany płci w normalnym trybie, a teraz okazało się ze do tego potrzebna jest ustawa. To jest zgłoszone po to żeby zrobić aferę, żeby zrobić zamieszanie. Płeć jest rzeczą ważna, ale bez przesady.

ansa/ Radio Wnet