Waszczykowski: "Słyszałem, że prezydent Duda nie zamierza zgodzić się na tę kandydaturę". Czy ex-dziennikarz gazety Michnika będzie ambasadorem w Kijowie?" NASZ WYWIAD

fot. wPolityce.pl/ "tvn24"
fot. wPolityce.pl/ "tvn24"

*Dzisiaj jednak możemy mieć już zawodowych dyplomatów, wykształconych na zachodnich uczelniach. Nie potrzeba sięgać po tego typu ludzi

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Witold Waszczykowski, były wiceminister spraw zagranicznych.

wPolityce.pl: Rzecznik prasowy MSZ, były pracownik gazety Michnika, ma jednak zostać ambasadorem w Kijowie. To wygląda na kolejny zły sen polskiej dyplomacji…

Witold Waszczykowski: To nie jest nowa informacja. Prezydent Komorowski bardzo chciał zrobić go ambasadorem. Kilka tygodni temu kandydatura rzecznika przeszła przez komisję spraw zagranicznych podporządkowaną koalicji PO-PSL. Apelowałem na niej do ministra Schetyny, aby zastanowił się nad tą nominacją. To przecież dziennikarz „Gazety Wyborczej”, który nie ma wielkiego doświadczenia przygotowania merytorycznego. Przez półtora roku był rzecznikiem prasowym w MSZ.

No i ma być teraz ambasadorem w kraju, który jest na kluczowym kierunku polskiej polityki zagranicznej!

Oczywiście. Toczy się tam wojna. Ukraina to państwo kluczowe dla naszego bezpieczeństwa. Proszę też zwrócić uwagę w jakiej randze Ukraińcy przesłali do Polski swojego ambasadora - Andrija Deszczycę, który był ministrem spraw zagranicznych. Apelowałem, aby minister Schetyna wziął pod uwagę te wszystkie rzeczy.

Ciąg dalszy czytaj na następnej stronie.

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.