Czyżby były prezydent Bronisław Komorowski polubił ksywę nadaną mu przez internetowych złośliwców? Taki wniosek można wysnuć przyglądając się fotografii, na której widzimy Komorowskiego i Lecha Wałęsę goszczących w Chicago.
Były przywódca „Solidarności” dumnie trzyma trykot drużyny Chicago Bulls ze swoim nazwiskiem, natomiast Bronisław Komorowski prezentuje ją z drugiej strony, na której widnieje napis „Bulls”.
Niestety Bronisław Komorowski tak niefortunnie trzyma koszulkę, że litera „s” jest przysłonięta. I tak oczom internautów ukazuje się „Bull”.
Cały Bronisław Komorowski… Akurat tego będzie nam brakowało. Nowy prezydent nie daje nam powodów do podobnych złośliwości - nie zagląda do dzbanka z herbatą, nie wskakuje na krzesła, nie nazywa swoich współpracowników „Szogunami”.
Były prezydent nie powinien jednak narzekać. Sądząc po minie - dobrze czuje się w nowej roli i w innym otoczeniu.
… A także wśród starych znajomych Lecha Wałęsy, jak chociażby Mieczysława Wachowskiego.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/267509-byly-prezydent-nie-daje-o-sobie-zapomniec-walesa-trzyma-koszulke-ze-swoim-nazwiskiem-komorowski-prezentuje-napis-bull-litera-s-zniknela