Lekarz śp. Lecha Kaczyńskiego: "Każde spotkanie z prezydentem było dla mnie potężną lekcją patriotyzmu i pięknej polskości"

Fot. Fratria
Fot. Fratria

Każde spotkanie z prezydentem to była dla mnie potężna lekcja patriotyzmu i pięknej polskości

— wspomina mjr Narcyz Sadłoń, który w latach 2009-2010 był lekarzem osobistym prezydenta Lecha Kaczyńskiego, w rozmowie z gazetakrakowska.pl.

Mjr Sadłoń twierdzi, że prezydent Kaczyńskiego miał niezwykłą pamięć do twarzy. Jego zdaniem tę cechę posiadała również Jadwiga Kaczyńska i ma ją także Jarosław Kaczyński. Niesamowicie brzmią opisy jego wizyt w domu rodzinnym braci Kaczyńskich. Lekarz opowiada, że zetknął się wtedy z „niezwykłą klasą relacji międzyludzkich”.

Kultura, którą znałem z książek i w życiu spotkałem jedynie kilkakrotnie. doświadczenie wymierającego zjawiska

— opowiada lekarz.

Twierdzi, że opiekując się po katastrofie smoleńskiej Jadwigą Kaczyńską, zrozumiał, skąd wzięła się klasa tragicznie zmarłego prezydenta.

W jej prostym, skromnym domu na Żoliborzu autentycznie doświadczałem atmosfery dwudziestolecia międzywojennego. Przepiękny język, bogata biblioteka, rozmowy

— wyjaśnia.

Było to dla niego, rzadkie obecnie, doświadczenie spotkania z historią i kulturą Warszawy. Jak dodaje, tę samą klasę miała śp. Maria Kaczyńska, która wyszła z podobnego domu. Mjr Sadłoń mówi o niej, że kochała ludzi i okazywała to w niezwykle naturalny sposób, przez co wiele osób czuło się tak, jakby miało z nią osobistą relację.

Lekarz opowiada o wielkiej życzliwości prezydenta do podwładnych, o tym, że nigdy nie pozwalał sobie na „lekkie traktowanie ludzi”. W pamięci utkwił mu spacer z Lechem Kaczyńskim podczas pobytu w Juracie. Szli przez park i rozmawiali po przyjacielsku. Wracając do tamtych chwil, mjr Sadłoń przyznaje, że dzięki spotkaniom z prezydentem Kaczyńskim zrozumiał, jak należy postrzegać ojczyznę.

(…) praca w Kancelarii Prezydenta RP była przygodą mojego życia

— podsumowuje mjr Narcyz Sadłoń.

bzm/gazetakrakowska.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.