Jerzy Kurella pomimo obowiązującego zakazu konkurencji podpisanego z jego poprzednim pracodawcą - Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem, objął stanowisko nowego prezesa Tauronu. Co dziwniejsze, Andrzej Czerwiński minister skarbu nie widzi w tym nic złego.
Minister skarbu państwa twierdzi, że Jerzy Kurella nie zrobił nic złego, zaczynając pracę u nowego pracodawcy – podaje RMF FM.
Nie mógł wiedzieć przed, że będzie wybrany na prezesa
— tłumaczy Czerwiński.
Nowy prezes w specjalnym oświadczeniu przyznał, że takie zobowiązanie podpisał, jednak złożył wniosek o rozwiązanie kontraktu zakazu konkurencji.
W związku z powołaniem mnie na stanowisko Prezesa Zarządu TAURON Polska Energia S.A. informuję, że złożyłem do spółki PGNIG SA wniosek o rozwiązanie kontraktu menadżerskiego dotyczącego zakazu konkurencji i zwolnienie mnie z obowiązku powstrzymania się od prowadzenia działalności konkurencyjnej z dniem 1 października 2015 r. Jednocześnie oświadczam również, że nie pobieram i nie zamierzam pobierać żadnego wynagrodzenia z tytułu zakazu konkurencji.
Nowy prezes Tauron Polska Energia nie precyzuje jednak, kiedy to pismo złożył.
Kurella został odwołany z funkcji wiceprezesa PGNiG w grudniu. Zgodnie z umową przez kolejny rok nie może pracować u konkurencji - czyli także w Tauronie.
mmil/rmf24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/267469-lamanie-umow-nie-przeszkadza-ministrowi-skarbu-nowy-prezes-tauronu-objal-stanowisko-pomimo-obowiazujacego-go-zakazu-konkurencji