Sojusz Północnoatlantycki tworzy „centrum kompetencyjne” ds. działalności kontrwywiadowczej i zwalczania terroryzmu w Krakowie – informuje niemiecki tygodnik „Welt am Sonntag”. Centrum ma rozpocząć swą działalność jeszcze w tym roku.

Decyzja ma związek z rosnącym napięciem między zachodnim sojuszem wojskowym, a Federacją Rosyjską. Według gazety od 40 do 70 oficerów będzie stacjonowało w instytucji o roboczej nazwie „Counter Intelligence Center of Excellence.” Jednostka ma być zlokalizowana w południowej części Krakowa.

Polska i Słowacja podpisały memorandum o stworzeniu natowskiego centrum pod koniec października ur. Zgodnie z nim 10 państw członkowskich NATO będzie zaangażowanych w instalacje struktur w Polsce. Niemiecka Bundeswehra ma m.in. wysłać do centrum oficerów szkoleniowych.

Zdaniem „WAMS” jest to „jasny sygnał dla Rosji, że jej działalność szpiegowska nie będzie tolerowana”. Moskwa jest oburzona.

Powyższe działania będą paliwem dla dotychczasowej sztucznej konfrontacji Zachodu z Moskwą

—oświadczył Aleksander Gruszko, stały przedstawiciel Federacji Rosyjskiej przy NATO. Faktem jest jednak, że Rosja prowadzi bardzo intensywną działalność szpiegowską na terenie Europy. Dopiero w kwietniu Belgia wydaliła z kraju kilkunastu pracowników rosyjskiej ambasady w Brukseli, a NATO odebrało pozostałym, z wyjątkiem ambasadora, jego zastępcy i dwóch współpracowników, dostęp do swojej głównej siedziby.

Jak twierdzi „WAMS”, powołując się na szefa NATO Jensa Stoltenberga, większość krajów zakredytowało w Sojuszu nie więcej niż 30 dyplomatów. Rosja tymczasem próbowała uzyskać akredytacje dla ponad 100 dyplomatów różnego szczebla.

Ci ludzie prowadzą działalność szpiegowską dla GRU lub wywiadu zagranicznego SWR. Postanowiliśmy utrudnić im ten proceder

—uzasadniał Stoltenberg brak zgody na akredytację. Według niego „należy zintensyfikować działalność kontrwywiadowczą, przede wszystkim na terenie Europy Środkowej i Wschodniej, gdzie rosyjscy szpiedzy są szczególnie aktywni”.

Napięcie między państwami NATO a Federacją Rosyjską pogłębia się. Kryzys ukraiński dalej przeciąga się w czasie nie formułując upragnionego przez Ukraińców finału, którym byłoby odzyskanie Krymu oraz wycofanie wojsk rosyjskich z terytorium Ukrainy. Na relacje NATO-Moskwa ma wpływ także obecny konflikt w Syrii, w który Rosja zaangażowała się po stronie Baszara al.-Asada.

NATO obecnie dysponuje 23 „centrami kompetencyjnymi” na całym świecie, zajmującymi się m.in. komunikacją strategiczną czy zarządzaniem kryzysowym. 19 z nich ma status akredytowanych, w tym Military Police COE w Bydgoszczy, dla którego Polska jest państwem ramowym.

Ryb, Welt am Sonntag, biznesalert.pl