Prawdę mówiąc, odczucia i wrażenia korespondenta „GW ” obchodzą mnie średnio. Chciałabym poznać opinię ekspertów, i analityków z amerykańskich think tanków. I sądzę, że tak samo myślą inni czytelnicy.
Ale Mariusz Zawadzki wierzy tylko sobie, skarży się nawet gorzko. że był ufny jak dziecko wobec dorosłych i się zawiódł. Ja powiedziałabym więcej: jest jak pijane dziecko we mgle.
To paradoks- wypowiedzi amerykańskich ekspertów, z Pentagonu i think tanków znalazły się w tekście mego dawnego kolegi z „Rz “ Jędrzeja Bieleckiego. Po prostu sięgnął po telefon, by potem kompetentnie napisać, dlaczego prezydent Duda jest ważnym rozmówcą dla Obamy. A jednak amerykańskie korespondencje zamieszczone w „GW ” są w pewien sposób bezcenne. Pokazują szkołę dziennikarstwa według „GW”.
Mogą posłużyć jako materiał dydaktyczny na uczelniach kształcących dziennikarzy — jak upada zawód korespondenta. To swoiste kuriozum — każdy z tych tekstów mógłby zostać napisany na Czerskiej, a dziennikarz nie musiałby się fatygować do Waszyngtonu czy Nowego Jorku. Byłoby taniej, a zupełnie bez różnicy.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Prawdę mówiąc, odczucia i wrażenia korespondenta „GW ” obchodzą mnie średnio. Chciałabym poznać opinię ekspertów, i analityków z amerykańskich think tanków. I sądzę, że tak samo myślą inni czytelnicy.
Ale Mariusz Zawadzki wierzy tylko sobie, skarży się nawet gorzko. że był ufny jak dziecko wobec dorosłych i się zawiódł. Ja powiedziałabym więcej: jest jak pijane dziecko we mgle.
To paradoks- wypowiedzi amerykańskich ekspertów, z Pentagonu i think tanków znalazły się w tekście mego dawnego kolegi z „Rz “ Jędrzeja Bieleckiego. Po prostu sięgnął po telefon, by potem kompetentnie napisać, dlaczego prezydent Duda jest ważnym rozmówcą dla Obamy. A jednak amerykańskie korespondencje zamieszczone w „GW ” są w pewien sposób bezcenne. Pokazują szkołę dziennikarstwa według „GW”.
Mogą posłużyć jako materiał dydaktyczny na uczelniach kształcących dziennikarzy — jak upada zawód korespondenta. To swoiste kuriozum — każdy z tych tekstów mógłby zostać napisany na Czerskiej, a dziennikarz nie musiałby się fatygować do Waszyngtonu czy Nowego Jorku. Byłoby taniej, a zupełnie bez różnicy.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/267054-dziennik-adama-michnika-ma-juz-odpowiedz-na-pytanie-dlaczego-andrzej-duda-siedzial-obok-baracka-obamy-trudno-znalezc-glupsza?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.