Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Wiceprezes Polski Razem Adam Bielan odniósł się w „Sygnałach dnia” (Program I Polskiego Radia) do skandalicznej wypowiedzi rosyjskiego ambasadora Siergieja Andriejewa o Polsce. Polityk Zjednoczonej Prawicy odniósł się również do działań Pawła Kukiza na scenie politycznej.

Jestem przekonany, że tak było, bo osoba wykształcona nie może nie wiedzieć, że Stalin był sojusznikiem Hitlera, a Polska była ofiarą agresji hitlerowskich Niemiec i stalinowskiej Rosji, Wypowiedź ambasadora należy wiązać z tym, co dzieje się w Syrii i chęcią zbliżenia Władimira Putina do świata zachodniego i z tym, co dzieje się w UE. Kończą się sankcje i Rosja będzie chciała w stary sposób wyłuskać te kraje, które są jej zdaniem najbardziej jej niechętne i uczynić z nich państwa rusofobiczne, których nie należy traktować poważnie i dlatego wywołuje konflikt z Polską

— powiedział były europoseł.

To oczywiście wypowiedź obraźliwa, skandaliczna, szczególnie w ustach rosyjskiego dyplomaty, który ma dbać, by nasze stosunki były jak najlepsze Trudno pozostawić je bez reakcji, więc wezwanie ambasadora na dywanik jest zasadne. Tym bardziej, że Moskwa wzywała polską ambasador po demontażu pomnika. Putin dąży do wywołania b. ostrego spięcia i przedstawienia Polski jako kraju niepoważnego. (…) To klasyka rosyjskich prowokacji. (…) Reakcja Polski musi być stanowcza i asertywna, ale nie możemy dać się ponieść emocjom i pamiętać o celach Putina. W najbliższych tygodniach będzie chciał się zbliżyć z UE i USA. Nie możemy do tego dopuścić

— mówił polityk Zjednoczonej Prawicy.

Ta wypowiedź pokazuje, kto odpowiada za pogorszenie tych relacji. Obawiam się, że dopóki rządził będzie Putin, relacje się nie polepszą. Polska stoi na drodze realizacji interesów Putina. Mamy za wschodnią granicą nieprzewidywalnego i niebezpiecznego Putina. Dopóki rządzi, musimy wzmacniać swoje bezpieczeństwo i sojusze militarne

— zaznaczył Bielan.

Wiceprezes Polski Razem odniósł się również do kwestii odpowiedniej polityki, jaką powinien na tej płaszczyźnie prowadzić polski rząd.

Pamiętajmy, jak ważna jest polityka historyczna. Wiele krajów uprawia ją, a w przypadku Rosji jest to polityka fałszowania historii. My również musimy przypominać o naszych bohaterach. Rosjanie inwestują kolosalne pieniądze w przemysł w filmowy zakłamując wydarzenia historyczne. My musimy przedstawiać swoją wersje historii, również za pomocą popkultury. Mam nadzieję, że będziemy mogli oglądać polskie superprodukcje, choćby o rotmistrzu Pileckim. Kiedy mamy do czynienia z ignorancją na Zachodzie, ta polityka historyczna jest bardzo ważna

— podkreślił były europoseł.

Strona 1 z 2