Ewa Kopacz sili się na dowcipy: "Mamy takiego trochę prezydenta na pilota." Boki zrywać!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/ Michał Tomczyk
fot. PAP/ Michał Tomczyk

To tak jest w krajach demokratycznych, że prezes partii, która wystawiła kandydata na urząd prezydenta, od czasu do czasu z nim się spotyka. To jest zupełnie normalne praktyka. Jeśli panowie się spotkali, to dobrze dla nasze demokracji

— powiedział szef sztabu PiS Stanisław Karczewski. Dodał, że spotkanie odbyło się w Instytucie im. Lecha Kaczyńskiego, a nie - jak podawały media - w mieszkaniu Jarosława Kaczyńskiego.

Tymczasem premier Ewa Kopacz, odnosząc się do spotkania Duda-Kaczyński, powiedziała w sobotę w Radomiu, że

Mamy takiego trochę prezydenta na pilota tak, sterowanego zdalnie, a jeszcze nie tak dawno wszyscy się łudzili, że będziemy mieli prezydenta wszystkich narodów, który będzie tu reprezentował wszystkich Polaków i który będzie reprezentował nas wszystkich

— mówiła.

Dodała, że już na początku kampanii wyborczej ostrzegała, że po wygraniu wyborów przez PiS„będziemy mieli i rząd zdalnie sterowany, i teraz okazuje się jeszcze, co smutne, prezydenta zdalnie sterowanego”.

ansa/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych