Gorzka porażka Platformy w Sejmie. Nie będzie Trybunału Stanu dla Ziobry - zabrakło 5 głosów. "Nawet w tej sprawie okazali się nieudacznikami"

PAP/Leszek Szymański
PAP/Leszek Szymański

B. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro (ZP) nie stanie przed Trybunałem Stanu. Do podjęcia uchwały w tej sprawie potrzebnych było 276 głosów, za pociągnięciem Ziobry do odpowiedzialności konstytucyjnej przed TS w piątkowym głosowaniu opowiedziało się 271 posłów.

Przeciwko postawieniu b. ministra sprawiedliwości przed TS było 152 posłów, od głosu wstrzymało się dwóch.

W sytuacji, gdy Sejm nie podjął uchwały o postawieniu Ziobry przed TS, marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska ogłosiła umorzenie postepowania w tej sprawie.

Wcześniej posłowie w głosowaniu zdecydowali, że nie zwrócą wniosku w sprawie Ziobry ponownie do komisji odpowiedzialności konstytucyjnej.

Wnioski o postawienie Ziobry - a także b. premiera, szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego - przed TS złożył w 2012 r. klub PO. Ziobrze zarzucano naruszenie konstytucji, ustawy o Radzie Ministrów oraz ustawy o działach administracji rządowej. W uzasadnieniach wniosków jest też mowa o działaniach nakierowanych na „walkę z układem”; PO powoływała się m.in. na materiały dowodowe dwóch komisji śledczych: ds. śmierci Barbary Blidy oraz ds. nacisków.

Zarówno Ziobro, jak i Kaczyński stwierdzali wielokrotnie, że nie widzą żadnych podstaw do postawienia ich przed TS.

Większość rządowa PO-PSL nawet w tej sprawie okazała się nieudacznikami

— żartował Ziobro na konferencji po głosowaniu.

To tym bardziej bolesne, że Platforma zmagała się z tym wnioskiem przez osiem lat. Po głosowaniu z ław Platformy podniosły się głosy: „Hańba!”.

Temat będziemy kontynuować.

svl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych