Chcę przypomnieć czasy, gdy prezydent walczył z rządem - to była bardzo zła tradycja!
— mówiła premier Ewa Kopacz podczas bardzo krótkiego briefingu prasowego w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Szefowa rządu po raz kolejny ubolewała z powodu niewłaściwego - jej zdaniem - zachowania prezydenta Andrzeja Dudy.
Chcę powiedzieć, że pan prezydent po raz kolejny odmówił spotkania - spotkania nie tylko z jednym ministrem, ale ministrami, którzy bardzo ciężko pracowali nad przygotowaniem polskiego stanowiska ws. polityki migracyjnej. (…) Pan prezydent odmówił spotkania, chcieliśmy po powrocie z Rady Europejskiej kompleksowo tę wiedzę panu prezydentowi przedstawić. Rada ta była konsekwencją spotkania ministrów spraw wewnętrznych, ale może się okazać, że nie o tę wiedzę chodzi
— urwała Kopacz.
I dodawała:
Chcę przypomnieć czasy, gdy prezydent walczył z rządem - to była bardzo zła tradycja i jest mi bardzo przykro, że Andrzej Duda wpisuje się w tę złą tradycję. Polacy z tamtego okresu pamiętają spór o krzesło - rolą polskiego premiera jest budowanie zgody i prowadzenie takiej polityki zagranicznej, która ma służyć interesom Polski. Ja nie dam się wciągnąć w tę grę
— oceniła.
W świat nie może popłynąć sygnał, że prezydent walczy z rządem
— mówiła Kopacz, zapowiadając, że „oddelegowała minister Piotrowską”, by ta stawiła się na spotkaniu w Pałacu Prezydenckim na zaproszenie Andrzeja Dudy.
Spotkanie ma się odbyć o godz. 16:00.
svl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/266393-ewa-kopacz-strofuje-andrzeja-dude-chce-przypomniec-czasy-gdy-prezydent-walczyl-z-rzadem-to-byla-bardzo-zla-tradycja-i-wysyla-piotrowska-do-palacu