Pani minister Piotrowska była na posiedzeniu Rady Europejskiej, ma wiadomości z pierwszej ręki. Nie potrzebujemy informacji zapośredniczonych, chcemy ich od osoby, która uczestniczyła w obradach. Oczekujemy informacji  na temat przebiegu spotkania, kryteriów decyzyjnych i powodów podjęcia decyzji, za które pani minister wzięła odpowiedzialność

— oświadczył dziennikarzom prezydencki minister ds. zagranicznych Krzysztof Szczerski, komentując odmowę przyjęcia zaproszenia na spotkanie z prezydentem przez minister MSW Teresę Piotrowską.

Pan prezydent czeka na panią minister Piotrowską, która jest w Warszawie. Nie widzimy powodu, dla którego odmawia przyjścia do pałacu prezydenckiego

— dodał Szczerski, podkreślając że kwestia wyjaśnienia tej sprawy jest dla prezydenta kluczowa.

Jeśli minister Piotrowska zaproponuje inny termin, pan prezydent dostosuje swój kalendarz

— mówił prezydencki minister.

I dodał:

Wiemy, że pani minister jest już w Polsce.

Minister zauważył, że dzisiejsze spotkania na szczycie UE, w których uczestniczy premier Ewa Kopacz dotyczą już innych zagadnień i nie ma potrzeby, by oczekiwać na powrót polskiej premier.

Decyzje na temat imigrantów rozstrzygnięto wczoraj

— powiedział Szczerski.

Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której pan prezydent musi długo czekać na spotkanie z ministrem, który odpowiada za tak poważne decyzje

— dodał, podkreślając że Andrzej Duda oczekuje informacji z pierwszej ręki. Zaznaczył, że Radzie nie uczestniczyła pani premier Kopacz, a pani minister Piotrowska, dlatego prezydent oczekuje spotkania z szefową MSW, która jako przedstawicielka Rzeczpospolitej, wzięła na siebie odpowiedzialność za podjęte decyzje.