Wipler o inspiratorach sprowadzania imigrantów: „To skrajne lewactwo, które nienawidzi Kościoła, chrześcijaństwa, tradycyjnych wartości, tradycyjnej rodziny”

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Poseł partii KORWiN Przemysław Wipler podkreśla, że Europa jest zagrożona islamizacją. Jego zdaniem problem uchodźców to efekt działań skrajnie lewicowych środowisk.

Poważnie traktuję zapowiedzi przywódców Państwa Islamskiego, którzy mówią, że wyślą nam pół miliona uchodźców, a wśród nich terrorystów. Jeśli mówią, że komuś będą obcinać głowy, to tak zrobią. Nie są jak Palikot, który mówił, że zalegalizuje trawkę, a zdelegalizował jagodzianki

— mówi Wipler w wywiadzie dla „SE”.

Polityk skrytykował również działania Angeli Merkel ws. imigrantów.

Ona zdradziła własny naród. Ona zdradziła Europę, po tym jak cały Trzeci Świat zaprosiła do Europy. Przypomnijmy, że 3 mld ludzi na świecie zarabia mniej niż 2 dolary dziennie. Europa nie jest w stanie przyjąć 3 mld ludzi!

— podkreśla poseł partii KORWiN.

Zdaniem Przemysława Wiplera polski rząd powinien:

Wysłać jasny sygnał, że nie jesteśmy otwarci na to, żeby rozwiązać problemy całego świata. Niemcy, Belgowie czy Francuzi nie mogą mówić: chodźcie do nas.

Polityk podkreśla, że problemy Europy z imigrantami zostały wywołane przez radykalną lewicę.

To jest skrajne lewactwo, które nienawidzi Kościoła, chrześcijaństwa, tradycyjnych wartości, tradycyjnej rodziny. Nienawidzi tego, co budowało siłę Europy i sprawiło, że malutki kontynent zdominował na wiele stuleci cały świat

— zaznacza Wipler.

Poseł partii KORWiN podkreśla, że Polska powinna postawić również na rozwiązania ustrojowe.

Chcemy wprowadzić do konstytucji zakaz szerzenia islamu jako modelu społeczno-politycznego. Tak jak zabroniliśmy szerzenia faszyzmu czy komunizmu

— mówi były polityk PiS.

Rozmówca Sławomira Jastrzębowskiego podkreśla, że to Niemcy, Francuzi i Brytyjczycy doprowadzili do destabilizacji sytuacji na Bliskim Wschodzie i  w Północnej Afryce.

Jedynym rozsądnym rozwiązaniem było nie ruszać dyktatorów, którzy rządzą w regionie. Obalenie Saddama Husajna czy Kadafiego doprowadziło do tego, że miliony ludzi z Libii i Iraku forsują granice Europy

— tłumaczy Przemysław Wipler.

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.