Prezydent Andrzej Duda spotkał się w polskiej ambasadzie w Londynie z przedstawicielami brytyjskiej Polonii. Zwracając się do przybyłych - powiedział:
Państwo mieszkacie tu, gdzie mieszka bardzo wielu moich rodaków. Dla mnie ta wizyta ma wymiar symboliczny. Po pierwsze dlatego, że mamy 75. rocznicę Bitwy o Anglię, w której polscy lotnicy dali pokaz wspaniałego wyszkolenia naszego żołnierza - ale przede wszystkim wielkiego bohaterstwa walcząc za wolność waszą i naszą – co zostało im zapamiętane. Im i całemu polskiemu narodowi. To ludzie, którzy zostawili tutaj po sobie bardzo dobre wspomnienie. Zaskarbili sobie wdzięczność Anglików za to, że bronili wolności i za to, że dzielnie bronili kraju. Dzięki temu i później dzięki ich pracy tutaj, w Zjednoczonym Królestwie, wielu obywateli Zjednoczonego Królestwa szanuje Polskę, szanuje Polaków.
Państwo, którzy przyjechali tutaj wiele lat później – jesteście dobrze przyjmowani właśnie przez to wspomnienie. Ta wizyta jest symboliczna dla mnie także z innego względu. Byłem tutaj w Londynie w marcu, w trakcie kampanii prezydenckiej . Dziś spotykamy się ponownie.
Bardzo dziękuję za wiele ciepłych, serdecznych słów, które od państwa otrzymałem , drogą listowną, które przychodzą ciągle do Kancelarii Prezydenta. Ale dziękuję też za słowa wsparcia, które przychodzą do mnie za pośrednictwem portali społecznościowych. Dziękuję za to wszystko, co sprawia, że mam takie poczucie bieżącego kontaktu z państwem.
W czasie tej mojej marcowej wizyty mówiliśmy o warunkach życia w Polsce. Chciałbym, żebyście państwo mogli do Polski wrócić. Jestem przekonany, że wielu z państwa myśli o tym cały czas. Ale powiedziałem, że nie śmiem tutaj apelować o powrót. Dlatego, że wyjechaliście, dlatego, że nie mieliście w Polsce warunków do tego, aby się rozwijać, żeby znaleźć pracę, pracę, która jest w godny sposób płatna, żeby można było zorganizować swoje ambicje życiowe, czy zwyczajnie na godnym poziomie utrzymać rodzinę.
Dlatego jesteście tutaj w Wielkiej Brytanii, w kraju, który jest bogatszy niż Polska, w kraju, w którym są znacznie lepsze warunki.
Ale będę czynił wszystko, aby dobre zmiany w Polsce nastąpiły. Wierzę w to, że ich przeprowadzenie wspólnie z polskim rządem i parlamentem, poprzez ustawy i politykę gospodarczą, że uczynienie Polski krajem przyjaznym, do którego można wracać, bo jest do czego – stanie się faktem.
To wielkie zadanie, które przyjąłem na siebie i które mam nadzieję zostanie przyjęte także przez innych polskich polityków, także tych w których rękach będą polityczne decyzje zmieniające nasz kraj. Dziś chciałem państwu po pierwsze podziękować za ta wielką aktywność, którą państwo przejawiacie dla krzewienia polskości. Czasem w trudzie. Bo przecież rozmawialiśmy o polskich szkołach, o sytuacji w jakiej jest polska młodzież, nauczyciele…którzy uczą polskiego, by była pielęgnowana polska mowa, polska rodzina.
Mówiliśmy wtedy o statusie nauczycieli, o legitymacjach szkolnych, czy to wykształcenie zdobywane w polskich szkołach będzie uznawane w kraju. Te problemy mam nadzieję zostaną niebawem rozwiązane.
Cały czas o tym pamiętam. Nie zapomniałem tamtych uwag i żądań, bo trzeba sobie powiedzieć: wszystkie one były słuszne i państwo polskie powinno je uwzględnić. Ale dziś chce powiedzieć jedno wychodząc naprzeciw Polakom mieszkającym za granicą. Wychodząc naprzeciw także i Polonii - oczekiwaniom, potrzebom.
Jestem przeświadczony, że odbudowywanie polskiej wspólnoty musi być traktowane szeroko. To także odbudowywanie wspólnoty Polaków mieszkających w kraju z tymi mieszkającymi za granicą. To właśnie wzmacnianie tych możliwości działania naszych rodaków także poza granicami. Dlatego mówiłem, że chciałbym, żeby w tym zakresie polska polityka zagraniczna była aktywna.
Wierzę, że będzie możliwość dobrego współdziałania z ministerstwem spraw zagranicznych . Ale już dziś, wychodząc naprzeciw państwa oczekiwaniom utworzyłem w kancelarii specjalne Biuro ds. kontaktów z Polakami za granicą,. Jest nadzorowane przez ministra Adama Kwiatkowskiego. Chciałbym zapewnić, że będziemy wsłuchani w państwa głos. Chciałbym zapewnić, że będzie ten kontakt i będziemy się starali ze wszystkich sił realizować państwa oczekiwania. Chciałbym, żeby Polska bardziej wyszła poza granice także do państwa. Dlatego w tym pierwszym dniu pobytu w Londynie czczę pamięć polskich lotników, co zrobiliśmy razem pod pomnikiem, a teraz jestem na spotkaniu w ambasadzie z moimi rodakami.
Będę oczywiście realizował także zadania o charakterze czysto politycznym Jutro spotkam się z panem premierem Cameronem. Będziemy rozmawiali o sprawach europejskim, o bezpieczeństwie w Europie, o sojuszy Północnoatlantyckim. O tych ważnych sprawach , które dotyczą Polski ale też Polaków.
I chcę powiedzieć jedno - dziękuję państwu, za całą działalność, za wszystkie inicjatywy polskie, które tutaj są, dziękuję panu ambasadorowi za zorganizowanie dzisiejszego spotkania. Bo ta wasza praca, często społeczna jest wielką wartością. Ona buduje wspólnotę polską tutaj na miejscu, po to , żeby można było ją łączyć następnie ze wspólnotą polską w kraju. I to jest wielkie zadanie, to łączenie.
To budowanie tutaj powinno być z Polski wspierane. Bardzo cieszę się, że jestem tutaj, Cieszę się, że jest tu tak wielu moich rodaków, którzy swoją postawą pokazują tutaj, w Londynie, że Polacy są wielkim europejskim narodem, pokazują, że Polacy są uczciwi, że są pracowici, że umieją dać wielką wartość także innym społeczeństwom. Dziękuję bardzo!
ansa/ mw
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Polecamy wSklepiku.pl:„Bitwa o Anglię” - historia opowiedziana słowami uczestników obu stron konfliktu.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/265351-prezydent-duda-na-spotkaniu-z-polonia-w-londynie-chcialbym-zeby-panstwo-mogli-do-polski-wrocic-bede-czynil-wszystko-aby-dobre-zmiany-w-polsce-nastapily-zdjecia