Beata Szydło na Konwencji PiS: „W Polsce nie trzeba nikomu zabierać. Trzeba tylko uczciwie rządzić". PRZECZYTAJ PRZEMÓWIENIE

Zacznę od polskiej wsi, tak bardzo doświadczonej. W tym roku ucierpieli z powodu suszy, wielokrotnie z nimi rozmawiałem. Słysze to samo, nie mamy pomocy, nie słyszymy konkretów, są tylko obietnice

— mówiła Beata Szydło relacjonując spotkania z rolnikami z całej Polski. Mówiła o rodzinie, która straciła wszystkie plony, a jest obarczona kredytami.

Przygotowaliśmy ustawę o ubezpieczeni a dla rolników, ustawa, która da poczucie bezpieczeństwa rolnikom prowadzącym rodzinne firmy i gospodarstwa. Ta reforma da im poczucie, że bez względu na okoliczności będą mogli myśleć o ciągłości swojej pracy

— mówiła Szydło. Dodała także o konieczności wprowadzenia rozwiązań ustawowych do obrony polskiej ziemi. PiS ma także projekt ustawy w tej sprawie.

Największą krzywdą polskich rolników, której nie zauważa obecna władza, są dopłaty dla rolników. Czas rozpocząć w Brukseli proces upominania się o zmianę tego niesprawiedliwego systemu. Trzeba zmienić system dopłat, to długofalowe zadanie, które stoi przed rządem

— powiedziała wiceprezes PiS.

Polscy rolnicy uczą nas także budowania wspólnoty, bo w rodzinach wiejskich wielopokoleniowość i wspólnota jest wartością, o której warto mówić. Zbyt dużo jest podziałów i nastawiania jednej grupy przeciwko innej. Mówienie, że czegoś komuś nie można dać, bo trzeba by zabrać komuś innemu to jest retoryka obecnej władzy. Nie można przeciwstawiać pracodawcy pracownikowi. Jesteśmy świadkami ataki na związki zawodowe. Nie możemy pozwolić, żeby prawo do zabierania głosu było przez kogokolwiek łamane

— przestrzegła Beata Szydło.

Dzisiaj wielu przedsiębiorców mówi tylko, żeby państwo nie tyle pomagało, co nie doprowadzało do tego, aby nasze przedsiębiorstwa upadały

— mówiła Szydło, przytaczając historię rodzinnej firmy, która upadła przez nadgorliwość urezdników ZUS.

Priorytetem dla państwa powinno być ułatwianie życia przedsiębiorcom. Ja wiem, że każdy o tym mówi, ale niewiele zostało zrobiony. (…) My mamy program dla przedsiębiorców. Pierwsza sprawa do wprowadzanie 15 proc. podatku CIT dla małych firm. Amortyzacja - chcemy, aby koszta można odpisać co roku. Chcemy ulgi dla tych, którzy będę stosowali nowe technologie

— zapowiedziała kandydatka na premiera. Beata Szydło mówiła także o opracowanym przez PiS Narodowym Programie Zatrudnienia.

Firmy zakładają często młodzi ludzie, chcą być niezależni, nie oczekują pomocy od państwa. Mówią często, że chcą mieć poczucie bezpieczeństwa takie jak w Wielkiej Brytanii. Chcą, by można szybko i łatwo założyć firmę, ale chcą także poczucia, że przez pierwsze dwa lata będą mieli jakieś ulgi. Dla młodych przedsiębiorców chcemy takiego rozwiązania, by oni przez te pierwsze dwa lata czuli się bezpiecznie, a nie myśleli, że to wszystko stracą

— powiedziała. Mówiła także, że „jesteśmy narodem, który w Europie pracuje najwięcej, a zarabia bardzo mało”.

ciąg dalszy na następnej stronie ==>

« poprzednia strona
123
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych