Jeszcze w lutym - miesiąc po masakrze w Paryżu i atakach na redakcję tygodnika „Charlie Hebdo” - dziennikarze „Faktów TVN” publikowali tego typu rozmowy. Wówczas nie mówiło się o ksenofobii, rasizmie, nazizmie (!) i „strachu”, ale o rzetelnych wywiadach.

Dlatego uruchamiamy nasz mały wehikuł czasu, by przypomnieć pewien materiał z lutego. I tak kilka miesięcy temu w „Faktach” pojawił się ciekawy materiał - rozmowa z muzułmańskim aktywistą, który zasłynął żądaniem wprowadzenia w Wielkiej Brytanii prawa szariatu.

Jednego dnia prawo szariatu zostanie wprowadzone także w Polsce, bo wierzymy, że należy usunąć wszystkie opresyjne reżimy. Jeśli rządzi wami ktoś inny niż Allah, to jest to forma ucisku. Dzięki naszej polityce i ten wasz reżim zostanie usunięty, a ludzie będą szczęśliwsi

— mówił imam Anjem Choudary.

Według brytyjskich władz jest on nie tylko jednym z najbardziej kontrowersyjnych i radykalnych, ale także niebezpiecznych imamów na Wyspach Brytyjskich.

Mamy do czynienia z konfliktem dwóch cywilizacji. (…) To cywilizacje, które mają inne wartości i sprawy. Dla muzułmanów świętość Koranu i bożego posłańca Mahometa jest kwestią życia i śmierci. W islamie najwyższa kara jest za znieważenie Proroka

— przekonywał.

Cała rozmowa na stronach „Faktów”.