Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Co możemy zaoferować uchodźcom? Czy mamy polityki, które mają ich zintegrować z naszym społeczeństwem? Mieliśmy kłopot z przerzuceniem do Polski wojennych Polaków z Donbasu. Od lat nie rozwiązaliśmy problemu repatriantów ze Wschodu. Był przecież program, gdzie każda gmina miała przyjąć jedną rodzinę. To się nie udało a to byli Polacy

— zauważa prof. Krzysztof Szczerski, minister w kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Polska ma przyjąć 12 tysięcy imigrantów. Komisja Europejska przedstawia szczegółowe rozwiązania

W wywiadzie dla Radia Kraków, podkreśla, że brakuje debaty o przyczynach fali migracyjnej zalewającej Europę.

Nie dyskutujemy na poważnie o tym, o czym mówił prezydent Duda w Krynicy. Nie mówimy o zwalczaniu źródeł tego exodusu. Źródła są ponure, to siatki przemytnicze, które wykorzystując ludzi, zarabiają pieniądze. Potem piorą te pieniądze w systemach bankowych w Europie

— mówi prof. Szczerski.

Krytycznie odnosi się do zapewnień rządu, że Polska jest gotowa na przyjęcie imigrantów.

Proszę mi zatem powiedzieć, dlaczego przez 8 lat rządów PO nie sprowadzono do Polski żadnej rodziny ze wschodu, jeśli to nie jest problem? Ci ludzie błagają a ten program jest zarzucony. (…) Tych pytań jest tak wiele, że hasłami tego się nie da zrobić. Potrzebna jest odpowiedzialność. Pani premier musi powiedzieć, jak idą te negocjacje. Ja się obawiam, że dzisiaj ona już szuka tylko partnerów, żeby podzielić się decyzją, którą już podjęła

— stwierdza.

Czytaj dalej na następnej stronie

Strona 1 z 2