Marek Biernacki, koordynator służb specjalnych, zapewnia, że polskie służby specjalne są w stanie odsiać z grona uchodźców osoby podejrzane o terroryzm. Minister nie ukrywa jednak, że przyjęcie dużej grupy uchodźców może spowodować w przyszłości poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa.

Polskie służby są przygotowane, mają pewien opracowany mechanizm sprawdzania osób, które tutaj będą

— powiedział Biernacki w wywiadzie dla RMF FM.

Minister potwierdził, że polskie służby współpracują ws. potencjalnego przenikania terrorystów wraz z imigrantami ze służbami takich krajów jak Izrael, Jordania, Turcja.

Zależy skąd przyjmiemy imigrantów. Jeżeli będziemy mieli imigrantów z Erytrei na przykład, imigrantów, którzy uciekają do Europy przez Libię, przez państwo upadłe, bo Libia jest państwem upadłym, czyli ze środka Afryki, to ocena tych ludzi będzie o wiele trudniejsza i bardziej złożona

— przestrzegł Biernacki.

**Jego zdaniem jesteśmy w stanie weryfikować Syryjczyków. Ale w przyszłości również i ta grupa uchodźców może stanowić poważny problem dla bezpieczeństwa kraju, stając się zaczynem dla terroryzmu.

Obawiam się tego, że te osoby, które przyjadą później, przeżyją bardzo dużą frustrację. (…) Właśnie żeby stać się samotnym wilkiem czy działać w jakiś organizacjach. To jest problem bardzo złożony, bardzo trudny

— ocenił Biernacki.

Minister nie ukrywa, że już obecnie nasze służby zmagają się z zagrożeniem islamskim. W Polsce działała komórka wsparcia Państwa Islamskiego.

Ta polska komórka wsparcia Państwa Islamskiego zbierała fundusze, to mogę powiedzieć. Fundusze dla Państwa Islamskiego - to był stary kanał czeczeński, którym Czeczeni przez Polskę wyemigrowali. Czeczeni stanowili podstawę

— opisywał.

Rejestrujemy też i badamy polskich konwertytów, którzy uczestniczą w działaniach w Syrii

— dodał.

Ujawnił, że w szeregach Państwa Islamskiego walczy około 20 osób z polskim obywatelstwem. To konwertyci - chrześcijanie, którzy przeszli na islam.

Z reguły są to osoby, które kilka lat temu wyjechały z Polski, zderzyły się z cywilizacją zachodnią, tam zderzyły się też ze środowiskami muzułmańskimi, aktywnymi imamami i tam przeszli dopiero na islam. I tam zaczęli działać

— relacjonował w RMF FM Biernacki, zaznaczając, że żadna z tych osób nie mieszka w Polsce.

JKUB/RMF FM