Politolog dr Rafał Chwedoruk komentuje w rozmowie z Super Ekspresem polityczne transfery Ludwika Dorna i Grzegorza Napieralskiego na listy wyborcze PO.
Okazuje się, że można partyjną przynależność zmieniać niezależnie od deklarowanych przekonań, niczym futboliści na przełomie sierpnia i września zmieniają barwy klubowe. Problem w tym, że polityka nie powinna być sprowadzana do transakcji biznesowej czy biura pośrednictwa pracy
— mówi politolog. Tłumaczy także, dlaczego zaskakuje go obecność na listach PO byłego szefa SLD.
(…) Grzegorz Napieralski sprawiał wrażenie dość asertywnego wobec Platformy Obywatelskiej. Wielu obserwatorów mówiło nawet o możliwości powstania wymierzonej w PO koalicji PiS - SLD. Wzięcie przez Tuska na listy Bartosza Arłukowic
— dodaje. Chwedoruk zaznacza także, że wzięcie na listę wyborczą Ludwika Dorna wytrąca Ewie Kopacz z ręki argument straszenia powrotem IV RP.
Może należy postraszyć, że IV RP wraca na czele z Kopacz, Giertychem, Dornem i Michałem Kamińskim. (…) Niestety - to bardzo smutny obraz polskiej demokracji. Sprowadzenie wyborów do karykatury. Nie możemy się dziwić, że w kolejnych głosowaniach jest tak niska frekwencja, że w Polsce jest coraz podatniejszy grunt dla antypartyjnej i antypolitycznej demagogii
— podsumowuje.
źródło: se.pl/WUj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/264300-dr-rafal-chwedoruk-o-transferze-dorna-i-napieralskiego-to-bardzo-smutny-obraz-polskiej-demokracji-sprowadzenie-wyborow-do-karykatury