Ewa Kopacz na "chrzcie" ORP Kormoran. "Polska się zmienia, budujemy, remontujemy, całe dzielnice nabierają blasku"

wPolityce.pl/TVP Info
wPolityce.pl/TVP Info

Premier Ewa Kopacz jest w piątek w Gdańsku, gdzie bierze udział w „chrzcie” okrętu ORP Kormoran. Szefowa rządu wygłosiła okolicznościowe przemówienie, publikujemy je w całości:

Polscy stoczniowcy będą dzisiaj mogli pochwalić się wynikiem swojej pracy. Polska się zmienia, budujemy, remontujemy drogi, przedszkola, żłobki, muzea… Całe dzielnice w miastach się zmieniają, a obszary zaniedbane nabierają swojego blasku. Ale trzeba pamiętać w tym wszystkim o obronie.

To dzisiaj jest wyjątkowy dzień – wodowanie okrętu, który będzie służył Marynarce Wojennej, okrętu ORP Kormoran, drugiego już, który będzie zwiększał bezpieczeństwo żeglugi na trasach morskich i poligonach morskich.

Zwiększyliśmy budżet na wojsko do 2% PKB. To dwa procent PKB będzie miało swoje odzwierciedlenie w budżecie na rok 2016. Dzięki temu możemy modernizować polską armię, możemy budować nowoczesne niszczyciele min. (…) Będziemy mogli wchodzić w najnowocześniejszy sprzęt, który podniesie bezpieczeństwo w naszej ojczyźnie.

To nie jest wszystko, jeśli chodzi o zamówienia. Jeśli chodzi o modernizacją Marynarki, mamy w planie wydatki rzędu blisko 16 mld złotych. To jest nasz priorytet, będziemy realizować te zamówienia u polskich wykonawców.

Matka Chrzestna tego niszczyciela min nie jest przypadkowa – to jest wyjątkowa osoba, Maria Karweta, wdowa po admirale, który zginął w katastrofie smoleńskiej. (…) Byłby szczęśliwy i dumny, gdyby zobaczył ten piękny okręt.

Wszystkim tym, którzy pracowali na pełnych obrotach, przez 24 godziny na dobę, by terminowo oddać ten okręt, za ich dokładność, precyzję i zaangażowanie w pracę… A zwracam się do stoczniowców – bardzo serdecznie dziękuję. Ap państwu, którzy dzisiaj przybyli na tę uroczystość, chcę życzyć, by nigdy tego rodzaju sprzęt nie musiał interweniować. Ale kiedy go już mamy, zbudowanego na polskiej technologii, to wiemy, że w razie potrzeby – oby jej nie było nigdy – będzie nas solidnie bronił.

lw

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.