"Umówiliśmy się co do wystawienia kandydatów i teraz jest to kwestia dotrzymania umowy". Paweł Kowal o swoim kandydowaniu do Senatu. NASZ WYWIAD

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Czym mógł pan „podpaść” PiS?

Tu nie chodzi o podpadnięcie. Tu trzeba dorośle postawić sprawę. Nie kandyduję jako członek Prawa i Sprawiedliwości, nie należę do PiS. Umówiliśmy się co do wystawienia swoich kandydatów i po prostu teraz to jest kwestia dotrzymania umowy, a nie podpadnięcia, czy niepodpadnięcia. Nie ma sensu tak stawiać sprawy. Ale też nie ma potrzeby się użalać.Dziś jeszcze parę razy się wypowiem, a potem zaprzestanę tego. Tu wszystko jest jasne i nie ma powodu, aby to rozgrzebywać.

Gdy kiedyś zapytano mnie, czy chcę kandydować, to się na to zgodziłem. To nawet nie ja wymyśliłem, że ma to być to miejsce, w tym okręgu itd. To była inicjatywa naszych partnerów i ja ją przyjąłem. Jeśli ta koncepcja zmieniła się obecnie, to trzeba to otwarcie powiedzieć.

Na koniec proszę potwierdzić lub zaprzeczyć: czy prawdą jest to, że starał się pan u obecnie rządzących o stanowisko ambasadora na Ukrainie?

Proszę pana! To absolutnie nie wchodzi w grę w przypadku mojej osoby. Osoby, które to rozpowszechniają to starając się dołożyć do sprawy dodatkowy aspekt, całkowicie mijają się z prawdą. Już po raz chyba dziesiąty słyszę historię, że starałem się o jakieś stanowisko. Nie starałem się o żadne stanowiska. Ze względów rodzinnych nie jest możliwy mój wyjazd ze względu na potrzebę bardzo częstego kontaktu z krajem. Wszyscy, którzy znają moją sytuację, dobrze o tym wiedzą.

Nie mogę wykluczyć, że ktoś sobie coś wymyślił i teraz to kolportuje.

Rozumiem, że mogło to pana urazić, ja jednak musiałem zadać to pytanie.

Ok, ja to wiem i rozumiem. Wracając co głównego tematu, to wszystkie ustalenia z umowy były potwierdzane na wysokim szczeblu jeszcze w ostatni czwartek rano. Myślę, że nie ma jeszcze powodu uznać, że one nie obowiązują i wszystko się na pewno dobrze skończy. Nie ma też powodów i wymyślać jakichś oszczerstw.

Rozmawiał Sławomir Sieradzki

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.