Ewa Kopacz zapytana przez dziennikarza jak skomentuje informację Bogdana Rymanowskiego, że Tusk nie wyklucza zmiany na stanowisku szefowej PO odpowiedziała w sposób kuriozalny. Zamiast się oburzyć obnażyła podskórny układ tego systemu. Przyznam, że zapachniało mafią.
Jest bowiem Ewa Kopacz przewodniczącą PO. Tusk jest „królem Europy”. Temu ostatniemu nic do wewnętrznych rozdań w polskiej partii. Nie ma w niej żadnych funkcji. Podobnie jak nie ma ich w polskiej polityce. Tymczasem pani premier zachowywała się i odpowiadała jak osoba całkowicie podległa brukselskiemu politykowi. Przyznała tym samym, że Donald Tusk tak naprawdę nadal rządzi nią, rządem i Platformą. A tym samym polityką wewnętrzną, zagraniczną, wyborczą i kto wie czym jeszcze. Chociaż już go tu nie ma.
I pomyśleć, że to środowisko szermuje identycznym zarzutem w odniesieniu do Jarosława Kaczyńskiego, którzy przynajmniej jest prezesem partii, z której wywodzi się prezydent i ew. premier. No i jest na miejscu.
Smycz krótsza niż myślałem.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/263926-kuriozum-ewa-kopacz-obnazyla-podskorny-uklad-tego-systemu-zapachnialo-mafia