Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Odnosząc się do kwestii uchodźców, rzecznik rządu stwierdziła:

Powinniśmy być solidarnie  z uchodźcami, ale powinniśmy być solidarni odpowiedzialnie.

Małgorzata Kidawa-Błońska odniosła się również do wniosku o uchylenie immunitetu dla Krzysztofa Kwiatkowskiego i Jana Burego.

Dla mnie to zaskakujące, że prezes tak ważnej instytucji jest podsłuchiwany tak długi czas. Zaskakuje mnie, jak to było możliwe. Pan Kwiatkowski dostanie wniosek. (…) Wiele rzeczy budzi tu moje wątpliwości

— powiedziała marszałek Sejmu.

Na pytanie, czy była wstrząśnięta odpowiedziała:

Byłam zaskoczona, ale również interpretacją. (…) Ten wniosek mnie trochę zaskoczył.

Kidawa-Błońska skomentowała też doniesienia „Newsweeka” na temat poselskich wyjazdów Andrzeja Dudy.

Chciałabym, żeby pan prezydent swoim oświadczeniem zamknął tę sprawę. (…) Nie jestem od tego, żeby to sprawdzać. Podpis posła świadczy o tym, że poseł był w określonym celu

— przypomniała marszałek Sejmu.

Druga osoba w państwie odniosła się również do ustawy, według której koszty przewalutowania kredytów we frankach szwajcarskich będą rozkładane po połowie.

Ustawa będzie analizowana, musimy dokładnie przyznać się tej ustawie

— zapowiedziała Kidawa-Błońska.

Monika Olejnik zapytała również o to, czy Michał Kamiński jest dobrą twarzą PO.

Michał od pewnego czasu bardzo stara się i zabiega, wyborcy zdecydują, czy jest dobrą twarzą

— zakomunikowała była rzecznik rządu.

Odnosząc się do referendum zarządzonego przez Bronisława Komorowskiego na 6 września, przyznała:

Byłam zaskoczona, dlatego że ja rozumiem, że dużo mówiono w kampanii o JOW czy finansowaniu partii politycznych i rozstrzyganiu spraw na korzyść polityka – nieszczęśliwie się jednak stało, że mamy jedno i drugie.

Małgorzata Kidawa-Błońska pochwaliła również wyjazdowe posiedzenia Rady Ministrów.

One są bardzo dobre

— stwierdziła marszałek Sejmu.

gah

Strona 2 z 2