Bugaj do Nałęcza: "Czy prezydent ma pełnić tylko funkcję wizytówki kraju?"

Fot. Materiał video TVN24
Fot. Materiał video TVN24

Gośćmi programu „Fakty po Faktach” (TVN24) byli prof. Ryszard Bugaj i prof. Tomasz Nałęcz. Byli (?) politycy odnieśli się m.in. do prezydentury Andrzeja Dudy i rocznicy porozumień sierpniowych.

Pani premier Kopacz jest urzędującym premierem, ale jest premierem rządu niechętnego związkom zawodowym

— powiedział prof. Bugaj.

Paradoks solidarnościowej rewolucji z 1989 roku polegał na tym, że spełnienie tej rewolucji - jeśli chodzi o gospodarkę - nabrało wymiaru liberalnego. Ryszard Bugaj ma o to cały czas pretensje…

— stwierdził z kolei prof. Nałęcz.

Jego rozmówca zauważył jednak:

A jak było między endecją a piłsudczykami? Też się nie udawało. Różnice widać też w innych krajach, nie widać świętych dat. Jestem skłonny powiedzieć, że szkoda, ale robienie z tego wielkiej sprawy…

Prof. Tomasz Nałęcz odniósł się również do nieobecności Lecha Wałęsy podczas uroczystości.

To jest tak, jakby odmówić Piłsudskiemu wielkiej roli, bo zrobił Brześć… (…) Nikomu do głowy, nawet endekom, nie przychodziło, by odebrać zasługi

— powiedział były doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego. Najwyraźniej prof. Nałęcz już zapomniał, że Lech Wałęsa udał się w podróż do… Afryki.

Goście faktów po faktach odnieśli się również do prezydentury Andrzeja Dudy.

To jest pytanie, czego oczekujemy? Czy prezydent ma pełnić funkcję wizytówki tego kraju? Szczególnie po wyborach? Czy będzie jednak mówił rzeczy, które są prawdziwe. (…) Nie wiem, czy powinien to powiedzieć, ale zrobienie z tego wielkiej sprawy

— powiedział prof. Bugaj.

To jest w annałach dyplomacji pierwszy przypadek, gdy prezydent kraju zaprzyjaźnionego mówił o Polsce z uznaniem, a prezydent Polski mówił co innego

— grzmiał z kolei Tomasz Nałęcz.

lw, tvn24, gah

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.