Nerwy pani premier. Kopacz po sugestii, że ma ją zastąpić Siemoniak: "Jeśli Tusk opowiada te sensacje Rymanowskiemu, to proszę pytać jego"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
KPRM/tvn24
KPRM/tvn24

Nie wiem, to jest dla mnie coś nowego

— mówiła zdenerwowana premier Ewa Kopacz zapytana podczas konferencji prasowej w Gdańsku o wpis red. Bogdana Rymanowskiego.

Przypomnijmy - dziennikarz tvn24 podzielił się na Facebooku informacją, z której ma wynikać, że Tomasz Siemoniak ma zastąpić Ewę Kopacz na stanowisku szefa rządu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Dziennikarz TVN na Facebooku: „Czy Tomasz Siemoniak zastąpi Ewę Kopacz? Wiewiórki donoszą…”

Nie wiem, to dla mnie jest coś nowego - jeśli Donald Tusk nie dzwoni, tylko do Rymanowskiego, pana red. Rymanowskiego i mu opowiada te sensacje, to proszę pytać pana red. Rymanowskiego. Kiedy miałam okazję rozmawiać z Donaldem Tuskiem kilka, kilkanaście tygodni temu, nie opowiadał mi o tych sensacjach. Jeśli opowiadał red. Rymanowskiemu, to pewnie zna szczegóły tej rozmowy. Gdyby rozmawiał na jakikolwiek temat, to ja bym nie ujawniła prywatnych rozmów. Może to zaleta, może to wada, proszę ocenić

— odparła Kopacz.

lw

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych