Coraz częściej warto słuchać Pani Premier. Podczas rozważań o kolejnej rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych szefowa organizacji PO upominała się o szacunek dla swego ugrupowania, ponieważ trójka, przywołana po nazwisku, siedziała niegdyś w kryminale, by – jak oznajmiła – inni mogli teraz wygłaszać głupoty.
Natychmiast gubię w pamięci ten wspaniały rezultat umysłowych dociekań Pani Premier, bo grzeczniej rzecz przemilczeć. Ośmielam się jednak odrobinę dodać do tego odważnego skojarzenia. Otóż może się zdarzyć, że w niezbyt odległym czasie liczba siedzących może się w organizacji PO znacznie powiększyć.
Tylko nie należy się spodziewać jakiegoś większego splendoru z tej okazji. Przekręciarze, to jednak nie rewolucjoniści.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/263881-bez-inwokacji-pani-premier-wymienila-trzy-osoby-z-po-ktore-kiedys-siedzialy-tak-bylo-ale-wkrotce-siedziec-moze-wiecej-tylko-bez-splendoru