"wSieci": UJAWNIAMY taśmy brudnej kampanii. POZNAJ kulisy prowokacji przeciwko Andrzejowi Dudzie!

fot. wSieci/YouTube
fot. wSieci/YouTube

Wieczorem 17 maja, o godz. 23:28, po zajściu przed gmachem TVP Andrzej Hadacz dzwoni do Roberta G., aby zdać mu relację i podzielić się emocjami po przeprowadzonej prowokacji.

Robert G.: Halo

Andrzej Hadacz: No, jest pan tam?

RG: Polsat, Polsat pokazał e te…

AH: No

RG: Polsat pokazał tą chryję jak… co zrobili z panem przy wyjściu iiii…

AH: Yhm

RG: …ten atak. Tylko niepotrzebnie pan ten palec pokazywał im. ale poszło to i dosyć duży materiał. Znaczy dosyć długo to pokazywali. Także mamy, mamy, mamy jutro działamy. Ja będę rozmawiał w sprawie tego, tego wywiadu. Natomiast wywiad można puścić  na razie prywatnie go zrobimy puścimy go w You Tube natomiast później będziemy szukali wywiadu z nimi. Dobra?

AH: No dobrze, no.

RG: No widziałem. Polsat pokazał TVP nie pokazuje tego. TVP.

AH: Yhm.

RG: Polsat pokazał.

AH: No tak tylko, że im się należał ten palec bo… bo przecież mnie zaatakowali, no.

RG: Ja wiem. Ja wiem. Ale to trzeba…

AH: Ale ja panu coś powiem. To było wzburzenie. No jak można było atakować…

RG: Ale było świetnie pokazane jak pana wyrywają z stamtąd. To to i… To również Dawid ma to nagrane. Pana wyrywają. Szkoda, żeśmy nie nagrali tego jak ale tam to ma drugi nagrane jak pana tam pobili yyyy przy tym studiu

W tej rozmowie znajdujemy również potwierdzenie informacji podawanej przez nas w poprzednich publikacjach, że nagrodą dla Hadacza za przeprowadzenie prowokacji wobec Dudy miało być załatwienie mieszkania komunalnego w Warszawie.

Robert G.: Dobra, dzwonie do pana kolo dziesiątej rano dobra?

Andrzej Hadacz: Dobra, dobra, dobra.

RG: I się zobaczymy, no. Wie pan ja mam przygotowane dla pana tam były takie różne rzeczy, jeśli chodzi o ten to lokum pańskie, dobra?

AH: Acha, dobra, ślicznie dziękuję, dobra.

czytaj więcej na następnej stronie ==>

« poprzednia strona
123
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.