Donald Tusk, jak przystało na „króla Europy”, mieszka w luksusowych warunkach. Niedawno do Belgii przeprowadziła się również jego żona. Jak donosi „Fakt”, Tuskowie mają do dyspozycji 2-piętrowy elegancko urządzony apartament oraz 40-metrowy taras na dachu.

Apartament w belgijskiej kamieniczce kosztuje aż 15,3 tys. zł miesięcznie. Jak zauważa tabloid, składamy się na to wszyscy, czyli unijni podatnicy. Zarobki przewodniczącego Rady Europejskiej to ok. 100 tys. zł miesięcznie, do tego dochodzą liczne dodatki finansowe, ochrona, limuzyna i prywatny kierowca. Raz w roku Tusk otrzymuje również specjalny dodatek mieszkaniowy w wysokości 40 tys. euro rocznie.

„Fakt” przypomina, że to właśnie swojej żonie Donald Tusk w dużej mierze zawdzięcza luksusy, w jakich obecnie żyje.

Żona namawiała go, żeby wziął to stanowisko. To prestiż, pieniądze, praca mniej obciążająca

— zdradził swego czasu gazecie Michnika bliski współpracownik Tuska.

Donald Tusk wiedział, kiedy ewakuować się z Platformy, co mu się wyraźnie opłaciło. A podobno kapitan powinien schodzić z tonącego statku ostatni.

bzm/fakt.pl