Rozmowa ludzi służb: - Gdzie ja robotę znajdę? - W Polskich Nagraniach, idź tam Dziadek na łowcę talentów. "Psy" Pasikowskiego czy III RP?

Fot. wSieci
Fot. wSieci

Afera taśmowa nie daje o sobie zapomnieć. Skrzętnie skrywana przez etablishment III RP wiedza o tym, co dzieje się za fasadą polskiej demokracji, wypływa co rusz na wierzch, pokazując Polakom brzydką rzeczywistość. Rzeczywistość budowaną Polsce i Polakom przez PO i PSL od ośmiu lat.

Doniesienia gazety z Czerskiej wskazują, że festiwal przecieków może się jeszcze długo nie skończyć. Potwierdzają się przypuszczenia, że afera taśmowa dotyczyła istnego przemysłu podsłuchowego. I jest jedynie fragmentem większej całości. Gazeta twierdzi, że w aferę zamieszane są służby, a centrum zarządzania kompromatami znajduje się poza Polską. Można sądzić, że jeszcze nie raz usłyszymy o taśmach i kolejnych skandalicznych rozmowach.

Pamiętając, jaki charakter mają rządy PO-PSL, można założyć, że opinia publiczna będzie targana przeciekami i doniesieniami związanymi również z innymi sprawami. Być może media znów wrócą do infoafery, która mówi o III RP równie wiele, co afera podsłuchowa. Andrzej M., który poszedł na współpracę z prokuraturą, opowiadał ponoć wiele. A i wiedzieć ma wiele. Jego wiedza z kolei ma być szczególnie niepokojąca dla urzędników i polityków. Infoafera wciąż jest gigantyczną bombą pod establishmentem III RP. Pytanie, czy wybuchnie. A może inaczej – kiedy. Być może stanie się w najbliższym czasie narzędziem do walk frakcyjnych, gdy trzeba będzie kogoś uciszyć, czy dać odpowiedni sygnał…

Fala możliwych doniesień, przecieków i podsłuchów rośnie wraz ze skalą korupcyjności i aferalności władzy. W przypadku rządu PO-PSL mamy więc prawo spodziewać się istnej fali tsunami, która może zmyć PO i PSL. Afer, o których warto informować Polaków, było a nadto…

Minister Kamiński w rozmowie z portalem wPolityce.pl mówi jednoznacznie, że afera taśmowa wyszła na jaw, bowiem walka w samej PO wymyka się spod kontroli i przybiera coraz groźniejsze dla samej partii wymiary. Może się okazać, że w samym centrum kampanii polską debatę publiczną zdominują przecieki i doniesienia dotyczące kompromitacji, a może i przestępstw obecnej władzy.

Polska za czasów PO, partia za czasów Donalda Tuska, a teraz Ewy Kopacz stała się istnym poletkiem doświadczalnym dla przemysłu fonograficznego, zapewne służb. Nagrania, kompromaty pozwalają nie tylko lepiej zrozumieć, co dzieje się w Polsce, ale i mieć realny wpływ na władzę. Ten, kto dysponuje wiedzą i dowodami, co na sumieniu mają ludzie obecnej władzy, może wpływać na ich działania i polską politykę. Być może dlatego tak długo stanowisko pełnił były już szef BOR Marian Janicki. Zapewne dziś siła obecnego szefa BOR, gen. Klimka rośnie niemal co dzień. Ten, kto zarządza funkcjonariuszami Biura ma szanse na gromadzenie ich wiedzy, która dotyczy najważniejszych osób w państwie, ich spotkań, najbardziej skrywanych decyzji i zachowań. To wielka siła oddziaływania.

Podobną mają dziś ten środowiska, które są na tyle moce, by zbierać kompromaty na władzę, czy wykupić już istniejące.

Afera taśmowa pokazuje, że skorumpowany rząd, władza skłonna do niejasnych działań i afer jest groźna dla państwa i narodu. Poziom rządu PO-PSL kolejny raz okazuje się zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego.

Czytając kolejne doniesienia dotyczące afery taśmowej nie sposób nie przywołać sceny filmowej sprzed lat.

Jerzyk: Policję polityczną to oni między sobą wybiorą. Nas co najwyżej na stójkowych wezmą.

Dziadek: Żeby choć stójkowych. Wam to dobrze, wy młodzi jesteście. A ja co, na bruk? A gdzie ja teraz robotę znajdę, jak tylko przesłuchiwać umie?

Franz: W Polskich Nagraniach, idź tam Dziadek na łowcę talentów.

To cytat z „Psów” Pasikowskiego czy z III RP za rządów PO-PSL?

Ciekawe, kto dziś organizuje „polskie nagrania”…


Poznaj prawdziwe oblicze rządu Donalda Tuska! Przeczytaj książkę „Afery czasów Donalda Tuska” . Pozycja dostępna wSklepiku.pl. Polecamy!

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.