Grzegorz Bierecki: Ustawa Platformy ws. frankowiczów jest efektem szoku po klęsce Komorowskiego. "To tylko gra pozorów". NASZ WYWIAD

Fot. Fratria
Fot. Fratria

Państwo polskie ma obowiązek zapewnić sprawiedliwość na rynku finansowym. Mam nadzieję, że prawo i sprawiedliwość zapanuje i w tej kwestii

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl senator Grzegorz Bierecki.

wPolityce.pl: Rozmawiamy po senackiej komisji finansów, która zajmowała się projektem ustawy (autorstwa Platformy) ws. frankowiczów. Jest pan dobrej myśli, jeśli chodzi o zmiany tam proponowane, które mają ułatwić życie kredytobiorcom we frankach?

Grzegorz Bierecki: Jestem dobrej myśli co do tego, że przyszły parlament będzie w stanie zająć się tą sprawą w sposób właściwy. Ustawa, którą zaproponowali posłowie PO jest bowiem efektem szoku po klęsce Bronisława Komorowskiego. To nic innego, jak następstwo sytuacji, w której zorientowano się, że to głosy „frankowiczów” mogły zaważyć na wyniku wyborów. Wtedy szybciutko wniesiono ustawę, która jest źle napisana, w wielu miejscach niekonstytucyjna i tworzy ogromne ryzyko odszkodowawcze dla państwa.

To nic innego jak tylko gra pozorów, by ratować resztki poparcia społecznego w grupie tzw. osób aspirujących, które kiedyś głosowały na PO, ale gdy zobaczyły, czyje interesy realizuje Platforma Obywatelska - odwrócili się od niej.

Jakie są największe wady tego projektu?

Można mówić na przykład o ograniczeniu podmiotowym tego projektu, ale wie pan, to są szczegóły - najważniejszy jest grzech pierworodny tej ustawy, którym jest przyjęcie założenia, że umowy tzw. frankowe były zgodne z prawem, że istnieje coś, co należy uregulować i poprawić ustawą. A te umowy powinny być uchylone - ci, którzy otrzymali złotówki powinni zwrócić złotówki w ilości, którą otrzymali.

We wrześniu Europejski Trybunał Sprawiedliwości będzie rozpatrywał kwestię tego, jakim rodzajem ustalenia był kredyt frankowy. Jeśli ETS uzna, że nie był to kredyt hipoteczny, ale toksyczny produkt, który podlega tzw. regulacjom szczególnym, wtedy te umowy staną się nieważne z mocy wyroku Trybunału. Wówczas w Polsce będziemy mieli do czynienia z egzekucją prawa.

Platforma przekonuje jednak, że to ustawa w obronie frankowiczów.

Ten projekt ustawy ma ochronić banki i stanowić pozorną zasłonę, który ma przykryć ludziom rzeczywisty ogląd sprawy. Nie mówimy tutaj o pomocy społecznej dla frankowiczów - państwo polskie ma obowiązek zapewnić sprawiedliwość na rynku finansowym. Mam nadzieję, że prawo i sprawiedliwość zapanuje i w tej kwestii.

not. Sławomir Sieradzki


Masz jeszcze szansę na skorzystanie z SUPER oferty!

Zamów roczną prenumeratę naszego pisma a oszczędzisz nie tylko czas, ale i pieniądze! Tylko dla prenumeratorów ceny niższe niż w kiosku nawet o 47%!

Więcej informacji o warunkach prenumeraty na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.