Kopacz domaga się zwołania RBN. "Pan prezydent, tak jakby odciął się od rządu, nie chce z nami rozmawiać"

Fot. PAP/Paweł Supernak
Fot. PAP/Paweł Supernak

Premier Ewa Kopacz zaapelowała do prezydenta, by powołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego. Jak wskazała, wymaga tego m.in. obecna sytuacja na Ukrainie.

Kopacz pytana była o wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy na temat rozszerzenia formatu rozmów o Ukrainie. Duda mówił, że podczas piątkowej wizyty w Berlinie będzie chciał poruszyć temat zmiany formatu rozmów dot. Ukrainy; mogłyby brać w nich udział także USA i sąsiedzi Ukrainy.

Szef MSZ Grzegorz Schetyna ocenił wypowiedź prezydenta jako „nieszczęśliwą i niezręczną”.

O sprawę pytana była także Kopacz podczas środowego briefingu przed wyjazdem na Opolszczyznę, która wskazała, że ta wypowiedź świadczy o tym, że „pan prezydent, tak jakby odciął się od rządu, nie chce z nami rozmawiać”.

Tymczasem, jak wskazała, w ostatnim czasie na wschodzie Ukrainy „dzieje się bardzo źle”.

Rosjanie przygotowują się do tego, aby przerzucić mosty pontonowe - tak przynajmniej donoszą media - stan zagrożenia może więc tam narastać

— mówiła.

Bardzo prosiłabym - za państwa pośrednictwem - aby pan prezydent powołał wreszcie Radę Bezpieczeństwa Narodowego

— mówiła zwracając się do obecnych na briefingu przedstawicieli mediów.

Na takiej radzie, niezależnie od tego, kto z jakiej opcji politycznej pochodzi, rozmawialiśmy o takich sprawach. Bezpieczeństwo naszego państwa, ale również stabilność sytuacji u naszych sąsiadów to tematy, które potrafiliśmy omawiać ponadpartyjnie

— podkreśliła szefowa rządu.

Obecnie rozmowy odbywają się „formacie normandzkim”, czyli przywódców Rosji, Ukrainy, Niemiec i Francji.

Wypowiedź prezydenta na temat możliwości formatu rozmów stała się przedmiotem komentarzy.

Szef MSZ wskazywał na niezręczność i podkreślał, że format normandzki jest wart wspierania. Prezydencki minister odpowiadający za sprawy zagraniczne Krzysztof Szczerski tłumaczył PAP, że”

Polska jest aktywnie zainteresowana poszukiwaniem trwałych, pokojowych rozwiązań konfliktu na Wschodzie, zgodnych z prawem międzynarodowym.

W tej kwestii myślimy, tak jak nasi partnerzy, o rozwiązaniach długofalowych, wykraczających poza czas obecnych uzgodnień

— powiedział PAP Szczerski.

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.