Prof. Zoll: Referendum zarządzone przez Komorowskiego jest niekonstytucyjne! "To granie fundamentem demokracji w sprawach politycznych"

YT/prezydent.pl
YT/prezydent.pl

Jestem bardzo zmartwiony referendum 6 września. Uważam, że ono nie jest zgodne z konstytucją - to nie jest po prostu materia referendalna. Mamy demokrację parlamentarną i to jest pewien fundament naszego ustroju, a nie demokrację bezpośrednią. Waga tych pytań, które są zadane i w referendum wrześniowym, i w tym ew. kolejnym, nie nadają się do referendum

— mówił prof. Andrzej Zoll w rozmowie z radiem tok fm, oceniając wrześniowe referendum zarządzone przez prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Konstytucjonalista powoływał się na art. 125 konstytucji, który mówi, że że referendum można przeprowadzić przy problemach o „zasadniczym znaczeniu dla państwa”.

Zdaniem prof. Zolla zadane przez Komorowskiego pytania nie odpowiadają temu założeniu.

Uważam, że w przyszłości referendum może dotyczyć przyjęcia euro. Te pytania, które tu są moim zdaniem nie kwalifikują się, nie mają wagi referendalnej. To parlament powinien się tym zająć, a nie czynić z tego plebiscyt ogólnokrajowy. Tu zawsze jest możliwa manipulacja, tu zawsze wygrywają na tym populiści. To nie jest forma sprawowania i tworzenia prawa w Polsce

— ocenił.

Jak przekonywał Zoll, tego typu gry ideą referendum mogą doprowadzić do rozstroju instytucji państwa i odpowiedzialności za podejmowane decyzje.

Na tym polega demokracja parlamentarna, że mamy podejmować decyzje dotyczące państwa poprzez naszych przedstawicieli, a nie bezpośrednio. Sami mamy podejmować w kluczowych sprawach - inaczej może być i dziewięć pytań. My powoli zaczniemy wyłączać w takim razie parlament. (…) To prowadzi do jakiegoś bardzo groźnego dla naszego państwa dualizmu w podejmowaniu zasadniczych decyzji

— podkreślił prawnik.

Zwracał też uwagę, że będzie trudno rozdzielić kampanię wyborczą do parlamentu od kampanii referendalnej.

Już mamy konflikt, czy spot PiS dot. pytań referendalnych jest prowadzony w ramach kampanii wyborczej czy referendalnej. Tego się nie da rozdzielić merytorycznie, a przecież należy rozliczyć obie kampanie

— mówił Zoll.

Dodawał, że sam nie weźmie udziału we wrześniowym głosowaniu.

Nie powinno dojść do tego referendum. Ale odwołanie nie jest takie proste, została zakończona cała procedura i nie ma w przepisach naszych podstawy do odwołania prawidłowo zarządzonego referendum

— stwierdził.

Krytycznie odniósł się też do pomysłu dopisania kolejnych pytań i organizacji drugiego referendum przy wyborach parlamentarnych.

Jeżeli prezydent Duda ogłosi drugie referendum, to musi na nie zgodę zatwierdzić Senat. Mam nadzieję, że wówczas senatorzy poczytają art. 125 konstytucji. (…) To granie fundamentem demokracji w sprawach politycznych

— zakończył.

lw, tok fm


Prawdziwe oblicze Bronisława Komorowskiego w najnowszej książce Wojciecha Sumlińskiego „Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego”. Przeczytaj koniecznie!

Pozycja dostępna wSklepiku.pl.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.