Służby specjalne coraz częściej sięgają po dane telekomunikacyjne. W 2014 roku sądy, prokuratury i służby wysłały operatorom telefonii komórkowych aż 2,18 mln zapytań o dane – pisze „Rzeczpospolita”. Gazeta powołuje się na dane Urzędu Komunikacji Elektronicznej. „Rz” przypomina, że „operatorzy mają obowiązek udostępniać takie dane na własny koszt”.
Apetyt służb na billingi rośnie, jednak z powodu rozbieżności danych nie wiadomo jak szybko. Według UKE w stosunku do 2013 roku wzrost wynosił 24 proc., służb zaś – 8 proc.
— czytamy w gazecie.
W związku z rosnącym apetytem na kontrolowanie Polaków rządzący starają się zmieniać ustawy dotyczące kontroli operacyjnej. Na portalu wPolityce.pl pisaliśmy już o kontrowersyjnym pomyśle Senatu dot. systemu kontroli operacyjnej.
Gazeta przypomina, że w 2013 roku Najwyższa Izba Kontroli uznała, że przepisy w tej sprawie nie chronią dostatecznie wolności, bo nad sięganiem przez służby po billingi nie ma kontroli.
„Rzeczpospolita” wskazuje, że wątpliwości w związku z projektem senackim w tej sprawie ma również Biuro Analiz Sejmowych. W jego ocenie projekt jest niezgodny z prawem europejskim, bo pretekstem do sięgania po dane telekomunikacyjne będzie zbyt szeroki katalog przestępstw. Wątpliwości ma także Generalny Inspektor Danych Osobowych oraz Prokurator Generalny.
Czyżby parlament pracował nad bublem prawnym? Coraz bardziej zasadny zdaje się zatem apel płk. Małeckiego, który w rozmowie z wPolityce.pl wskazywał, że senacki projekt należy natychmiast wysłać do kosza.
wrp
Nieznane fakty z życia ludzi służb - Spadkobierców PRL:„Resortowe dzieci. Służby”.
Prawie 1000 stron fascynujących historii, nazwisk, dat, liczb i dokumentów. Twarde dane o dynastiach w służbach specjalnych Peerelu i III RP. Pozycja dostępna wSklepiku.pl w super cenie z 40% rabatem! Polecamy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/262052-wolnosc-w-praktyce-wladza-inwigiluje-na-potege-w-2014-roku-ponad-2-milionow-wnioskow-o-dane-telekomunikacyjne