Elżbieta Witek: „Niech się pani Mucha nie martwi o listy PiS. Po 20 sierpnia będzie wszystko wiadomo”. NASZ WYWIAD

Fot. PAP
Fot. PAP

Decyzja o tym, że Bogdan Pęk nie wystartuje z list PiS jest definitywna. Gdybym chciała zastosować retorykę Platformy, to powiedziałabym, że powinien być potępiony ten, kto zrobił senatorowi zdjęcie i dostarczył dziennikarzom. Ale ja tak nie powiem i my tak nie mówimy. Patrzymy jakie są fakty i co widzimy na obrazku. A widzimy to, co wszyscy widzą

— podkreśla w rozmowie z portalem wPolityce.pl Elżbieta Witek, rzecznik PiS.

wPolityce.pl: Czy w PiS rozważane jest udzielenie w jakiejś formie poparcia dla ewentualnej kandydatury Adama Hofmana w wyborach parlamentarnych? Pytam dlatego, że takie sugestie czyniła w jednym z programów telewizyjnych Joanna Mucha z Platformy Obywatelskiej.

Elżbieta Witek: Nie wiem skąd Joanna Mucha ma takie informacje. Nie wiedziałam, że jest ona członkiem PiS. Ja nic na temat kandydowania Adama Hofmana nie wiem. Takich rozmów w tej chwili się nie prowadzi. Nie wiem więc skąd takie sugestie z jej strony. Być może po to, żeby przykryć listy Platformy, które tworzą się w dziwaczny sposób.

Mucha mówiła o kandydowaniu Hofmana w kontekście Romana Giertychem, który startuje do Senatu z okręgu podwarszawskiego, gdzie PO nie wystawia swojego kandydata, tym samym de facto wspierając byłego lidera LPR. Sugerowała, że podobnie PiS zachowa się wobec Hofmana…

Niech się pani Mucha nie martwi o listy PiS. Po 20 sierpnia będzie wszystko wiadomo – podamy wszystkie informacje dotyczące kandydatów do Sejmu i Senatu. W tej chwili chcemy dokończyć w spokoju przygotowanie list. Natomiast informacje pani Muchy to odwrócenie uwagi od sprawy list Platformy. Nie wiem skąd Adam Hofman przyszedł jej akurat w tej chwili do głowy. Wygląda to na próbę przykrycia tego, że Platforma nie wystawi nikogo w okręgu podwarszawskim do Senatu, żeby nie robić konkurencji Giertychowi. Tak to rozumiem.

Czy kandydatura Adama Hofmana w ogóle nie jest brana pod uwagę?

W tej chwili o tym nie rozmawiamy. Wszystkie informacje, jakie pojawiają się w tej chwili na temat list wyborczych PiS, są informacjami medialnymi. Nad żadną kandydaturą medialnie się nie zastanawiamy i tak będziemy robić do końca. Joanna Mucha równie dobrze mogła rzucić hasło „Jacek Kurski”. Chodzi o to, żeby odwrócić uwagę od tego co robi Platforma.

cd na następnej stronie

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.