Donald Tusk pogardził zaproszeniem na zaprzysiężenie, teraz żali się mediom: „prezydent Duda mnie nie zaprosił”

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Donald Tusk nie przyjedzie na zaprzysiężenie Prezydenta RP Andrzeja Dudy. Jak pisaliśmy na wPolityce.pl były premier oczekiwał, że otrzyma specjalne zaproszenie kierowane do niego, jako Przewodniczącego Rady Europejskiej. Zaproszenie, jakie do niego trafiło nie zostało przez niego przyjęte, ponieważ otrzymał on zaproszenie takie samo, jak inni byli premierzy. Jak widać Donald Tusk ma specjalne oczekiwania.

Jednak mało kto spodziewał się, że Donald Tusk w związku z zaproszeniem na zaprzysiężenie rozpocznie w Brukseli wojenkę przeciwko nowemu prezydentowi. Tymczasem okazuje się, że były premier w mailach rozsyłanych do redakcji żali się, że nie został zaproszony na zaprzysiężenie w Polsce.

Pismo takie trafiło m.in. do serwisu POLITICO, który opisuje rzekomą wojnę przeciwko Tuskowi.

Przewodniczący Tusk nie weźmie udziału w ceremonii inauguracji prezydentury Andrzeja Dudy, ponieważ nie został przez niego zaproszony

— taki komunikat miał trafić do serwisu POLITICO. Redakcja zaznacza, że kalendarz spotkań Tuska 6 sierpnia pozostaje wolny.

Jak widać Donald Tusk nie ma skrupułów, by w Unii Europejskiej prowadzić gierkę wobec prezydenta Andrzeja Dudy.

Komentując doniesienia dotyczące pisma, jakie rozsyła biuro Donalda Tuska Adam Bielan, były europoseł, wskazuje, że mamy do czynienia z początkiem kampanii w 2020 roku.

Kampania 2020 się zaczęła. Szkoda że w takim stylu

— napisał Bielan na Twitterze.

Donald Tusk kolejny raz dowodzi, że wojenki z konkurentami politycznymi są dla niego ważniejsze niż polski interes narodowy…

wrp


Nieznane fakty z życia ludzi służb - Spadkobierców PRL:„Resortowe dzieci. Służby”.

Prawie 1000 stron fascynujących historii, nazwisk, dat, liczb i dokumentów. Twarde dane o dynastiach w służbach specjalnych Peerelu i III RP. Pozycja dostępna wSklepiku.pl w super cenie z 40% rabatem! Polecamy!

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.