Zbigniew Stonoga nie poprzestał na ostrzeganiu Beaty Szydło na swoim profilu na Facebooku przed działaniem Radosława Sikorskiego i Krzysztofa Bondaryka. Biznesmen zamieścił na popularnym profilu społecznościowym fragment, jak sam twierdzi, rozmowy obu mężczyzn.

Uwaga Pani Szydło! Przed chwilą w jednej z warszawskich restauracji odbyło się spotkanie Sikorskiego z jakimś facetem którego zdjęcie zaraz opublikuję, a które to spotkanie dotyczyło wyciągnięcia jakichś Pani rodzinnych spraw oraz prześwietlenia Pani kariery w powiecie chrzanowskim. Proszę uważać

— napisał na swoim profilu Stonoga.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Stonoga podsłuchuje Sikorskiego z Bondarykiem. I ostrzega Beatę Szydło: „Proszę uważać, wyciągają Pani rodzinne sprawy!”

Dyskusja byłego marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego z byłym szefem ABW Krzysztofem Bondarykiem miała dotyczyć próby skompromitowania kandydatki PiS na premiera Beaty Szydło.

W poście opublikowanym przez Stonogę czytamy:

Sikorski:

-musisz zbadać cały jej dorobek polityczny w powiecie chrzanowskim

*

Bondaryk:

-owszem to ważne ale lepszy jest kierowca Kaczyńskiego

*

Sikorski:

-to stara bajka, a Szydło to pewniak wiesz……z jej rodziny.

*

Bondaryk:

-moi chodzą i mają już parę źródeł. Wiem też o …..

*

cdn…

Stonoga już zapowiedział, że dalej będzie zajmował się tym tematem. Czyżby biznesmen szykował kolejne polityczne trzęsienie ziemi, jakie miało miejsce po publikacji przez niego akt dotyczących afery podsłuchowej?

gah