Radiowęzeł z Czerskiej prezentuje. "Przerażona Wielowieyska do PO: Czy chcecie popełnić samobójstwo polityczne?!" Halicki w odpowiedzi kluczy...

tokfm/republika tv
tokfm/republika tv

Wielowieyska przerażona listami wyborczymi PO: Chcecie popełnić polityczne samobójstwo?! Odpowiedź Halickiego pokazuje, że tak

— w ten o to barwny sposób radio tok fm - zwane również radiowęzłem „Gazety Wyborczej” - reklamuje dzisiejszą rozmowę z ministrem administracji i cyfryzacji.

Pytanie pojawiło się w audycji przy okazji wątku układania list wyborczych PO i tego, czy nagrani na taśmach politycy oraz zamieszani w „swoje” afery byli ministrowie znajdą się na listach Platformy:

Musimy myśleć rozsądnie i zespołowo, w związku z tym nie wszystkie najlepsze z punktu widzenia indywidualnego, czyli komfortowe…

— mówił Halicki.

Nic nie rozumiem… Nie rozumiem tej odpowiedzi

— westchnęła Wielowieyska.

Szef mazowieckich struktur nie chciał jednoznacznie odpowiadać na pytania dotyczące swojej oceny sytuacji w Platformie. Przyznał jedynie, że niektórzy z tych polityków mogą przynieść straty partii.

Proszę mnie nie cisnąć mocniej… Jeszcze sporo czeka nas pracy nad finalnym kształtem list i pomimo tego, że jest sporo emocji, czynimy to w otwarty i demokratyczny sposób…

— bronił się polityk PO.

Halicki odniósł się jedynie krótko do kwestii rezygnacji ze startu Radosława Sikorskiego.

Ta presja i ogromna ilość złych emocji, jakie były wokół niego, spowodowały refleksję. Ta refleksja dotyczy nie tylko jego, ale i jego otoczenia. Nie usłyszy pani ode mnie niczego złego na temat Radosława Sikorskiego

— mówił szef MAiC.

Nie chciał przy tym powiedzieć, czy w najbliższych wyborach do Senatu zagłosuje na Romana Giertycha…

Jeżeli mam wybrać kogoś, kto wątpi w miejsce Polski w Europie, kto sprzyja i daje zgodę na autorytarne rządy polityczne, to wolę przeciwnika, który mówi o swoich doświadczeniach i przed tym przestrzega

— odparł.

lw, tokfm.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.