Polak, Niemiec - dwa bratanki?

premier.gov.pl
premier.gov.pl

Tekst ukazał się w serwisie sdp.pl, polecamy.

Za tydzień ruszy „repolonizacja” Polski. Taką mają nadzieję zwolennicy narodowej prawicy. Po zaprzysiężeniu Andrzej Duda zostanie głową państwa. Nawet nie będzie musiał wiele robić, żeby pomóc PiS w zdobyciu pełni władzy w październikowych wyborach. Zresztą, nie powinien, jeżeli ma być prezydentem wszystkich Polaków. Wystarczy, że będzie sobą, ale wyśle elegancką żonę i piękną córkę na pierwszą linię frontu medialnego, jeśli panie się zgodzą.

Na początku listopada Beata Szydło stworzy mocny rząd. Jarosław Kaczyński prawdopodobnie już zastanawia się w roli stratega obozu władzy nad decyzją, od czego zacząć repolonizację. Od banków? Może od mediów? Czy od polityki zagranicznej? To byłoby najprostsze. Banki i media wymagają wielkiej operacji prawno-finansowej. A politykę zagraniczną można zmienić z piątku na poniedziałek. W tym momencie polski rząd natyka się na Berlin. Ten widzi Warszawę w roli partnera młodszego, ale nowy rząd polski woli status partnera równego.

Niemcy są potężne nie tylko jako czwarta gospodarka globu. Mają także miękką władzę nad ludzkimi umysłami. Dwa lata temu BBC zrobiło ankietę 26 tysięcy respondentów w 25 krajach. Poprosiło o ocenę 16 państw i Unii Europejskiej jako całości, czy ich wpływ na świat jest głównie pozytywny, czy negatywny? Niemcy weszły na szczyt rankingu zdobywając poparcie 59 procent globalnych uczestników. Zastąpiły Japonię, która spadła z pierwszego miejsca na czwarte.

Oczywiście pamiętamy, że Niemcy i Japonia to dwa główne państwa Osi, które wydały światu najstraszniejszą wojnę w historii i zostały uznane za zbrodnicze. Uczestnicy ankiety o tym nie pamiętają. A jeśli pamiętają, to im nie przeszkadza w pozytywnym bilansie bieżącego dorobku. Kto zamierza rywalizować zwłaszcza z Niemcami, ten musi wiedzieć, że zmierzy się nie tylko z liderem Europy. Stanie także do zapasów z najbardziej popularnym krajem globu. Niemcy mogą liczyć wszędzie na zrozumienie i poparcie. A Polska?

Dla Polaków wyniki ankiety są zaskakujące. Zaślepiają nas uzasadnione pretensje o krzywdy historyczne oraz kompleks niższości nadrabiany pychą. Rozpowszechnione wyobrażenie o roli Niemiec jest ciemne, przaśne i skrzywione przez nazizm. Próbowałem temu zaradzić w miarę skromnych sił publicysty ogłaszając w Rzeczpospolitej artykuł o „Geniuszu Niemców”. Stworzyli przecież wspaniałą kulturę, cywilizację a muzykę najlepszą na świecie. Artykuł dałem również w Salonie24). W odpowiedzi dostałem bluzgi. Najlepszy, że jestem ćwierćinteligent i niemiecki agent wpływu. W Salonie24 wypowiada się górna warstwa publiczności czytającej. Aż strach pomyśleć, co sobie uważa przeważająca reszta. Repolonizacja Polski? Dla mnie OK. Byle nie zapomnieć o intelektualizacji Polaków.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.