Beata Szydło na Dolnym Śląsku: "Nie dajmy się więcej i dłużej dzielić! Brakuje dzisiaj rozmowy i dialogu"

PAP/Lech Muszyński
PAP/Lech Muszyński

Chcę Was poprosić o współpracę - byśmy byli razem i dokonali tego, co jest potrzebne Polsce, a oczy mówią Polacy. O naprawie państwa i dobrej zmianie, która jest konieczna

— mówiła Beata Szydło podczas spotkania w Nowej Soli.

Kandydatka PiS na urząd premiera kontynuuje swój objazd Polski - w czwartek jest w województwie lubuskim.

Musimy być razem. Nie dajmy się więcej i dłużej dzielić. Druga sprawa to jest rozmowa - trzeba ze sobą rozmawiać, brakuje dzisiaj rozmowy i dialogu. Ludzie do siebie mówią, a nie rozmawiają ze sobą. Wreszcie trzecia rzecz - to plan i program działania. My ten plan mamy

— deklarowała Szydło, wymieniając jako priorytety PiS cofnięcie wieku emerytalnego, prawo rodziców do niewysyłania sześciolatków do szkół, podwyższenie kwoty wolnej od podatku i 500 zł na dziecko.

Zagospodarowanie terenów poprzemysłowych w małych miejscowościach jest potrzebne dla zrównoważonego rozwoju

— mówiła też Szydło. Oceniła, że obecnie brakuje programów wspierających lokalną przedsiębiorczość.

Konferencja kandydatki PiS na premiera odbyła się na terenie fabryki Nici Odra w Nowej Soli.

Szydło mówiła, że dziś nie ma programów, które by wspierały przemysł w małych miejscowościach.

Potrzebne są programy wsparcia dla przedsiębiorczości lokalnej, ale też wsparcia dla odbudowy polskiego przemysłu

— dodała. Oceniła, że odbudowa gospodarki w oparciu o polski przemysł to temat zaniedbany.

Od ośmiu lat nie słyszymy ze strony polskich polityków rządzących, by robili cokolwiek dla wsparcia polskiego przemysłu i tych, którzy ten przemysł chcą odbudowywać

— powiedziała.

Podkreśliła, że należy zacząć myśleć co zrobić, aby z rozwoju mogli czerpać wszyscy Polacy, a nie tylko wąska grupa wybranych.

Nowa Sól potrzebuje odbudowy tego terenu, tego terenu przemysłowego

— dodała.

Jeżeli Polska ma się rozwijać równomiernie, to dla takich miejscowości, terenów potrzebne są tereny wsparcia.

Dodała, że przy współpracy z samorządowcami, lokalnymi przedsiębiorcami i wsparciu rządu, te tereny będą mogły być zagospodarowane, tak by wpływały na rozwój lokalnej społeczności przynosiły wpływy do budżetu. Podkreśliła, że jest to plan gospodarczy PiS, który będzie realizowany, jeśli Polacy zaufają tej formacji.

lw, PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.