Potrzebujemy ponad tysiąc przeciwpancernych pocisków rakietowych Javelin. To wystarczy, by powstrzymać dalszą agresję Rosji i kontrolowanych przez nią terrorystów. Nasze żądania są sprawiedliwe
— alarmował prezydent Ukrainy Petro Poroszenko w rozmowie z „Wall Street Journal”. To nie pierwsza prośba Ukrainy do państw NATO w tej sprawie. O dostarczenie pocisków apelował już minister obrony Ukrainy Stepan Połtorak.
Poroszenko przypomniał, że w 1994 r., w Budapeszcie, na mocy porozumień międzynarodowych, Ukraina przekazała Rosji 1240 głowic jądrowych.
Ukraina dobrowolnie zrzekła się swojego arsenału nuklearnego. W zamian Stany Zjednoczone i Wielka Brytania obiecały zagwarantować jej suwerenność i integralność terytorialną. Potrzeby Ukrainy są symboliczne. Potrzebujemy 1240 przeciwpancernych pocisków rakietowych Javelin
— podkreślił, przekonując że „Ukraina nie żąda, by w Donbasie walczyli brytyjscy, amerykańscy czy francuscy żołnierze”.
Zrobimy to własnym wysiłkiem, płacąc najwyższą cenę, życiem naszych żołnierzy. Potrzebujemy jednak solidarności. Jeśli nie uda nam się powstrzymać agresji, oznacza to, że globalne bezpieczeństwo nie istnieje
— mówił. Podkreślił też, że prorosyjscy terroryści codziennie atakują pozycje żołnierzy ukraińskich w Donbasie i że liczba ofiar wśród wojskowych i cywilów sięga 9 tys. osób.
mall / tvn24.pl
Ukraina jakiej nie znajdziecie w mediach:„Krew i Ziemia.O ukraińskiej rewolucji”. Pozycja dostępna wSklepiku.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/260769-poroszenko-apeluje-o-pomoc-nie-prosimy-o-zolnierzy-wystarczy-1000-pociskow-by-powstrzymac-rosje