Protasiewicz brutalnie atakuje ludzi pamiętających o 10 kwietnia: "To członkowie sekty smoleńskiej zakłócili spotkanie Ewy Kopacz we Wrocławiu"

Fot. wPolityce.pl/TVN24
Fot. wPolityce.pl/TVN24

W szeregach PO panuje coraz większa nerwowość. Najlepszym tego przykładem jest reakcja Jacka Protasiewicza na zakłócenie wizyty Ewy Kopacz we Wrocławiu. Polityk partii rządzącej cały incydent przypisał „sekcie smoleńskiej”, jak obelżywie określa się osoby pamiętające o tragedii, jaka wydarzyła się 10 kwietnia 2010 roku.

Nikt nie przychodzi, akurat w czasie, kiedy w jednym z teatrów odbywa się spotkanie ludzi kultury z panią premier, przypadkiem z takim megafonem podręcznym. Jest oczywiste, że to była akcja zorganizowana

— powiedział w programie „Fakty po Faktach” (TVN24) Protasiewicz.

Były europoseł podkreślił, że protestowały dwie grupy: Romowie i właśnie przedstawiciele „sekty smoleńskiej”, jak był łaskaw określić ludzi niezadowolonych z rządów Ewy Kopacz.

Przyszli wyładować swoją absolutnie, w czystej postaci, agresję

— grzmiał polityk.

Niewątpliwie poza tymi odwołaniami do katastrofy smoleńskiej pojawiły się takie hasła, że „Andrzej Duda was rozliczy”, to mówi chyba wszystko, co tutaj więcej dodawać

— twierdził Protasiewicz.

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.