Awantura ze SKOK ma przykryć wszystko. Jakoś nie przedostała się na pierwsze miejsce serwisów informacyjnych dość istotna wiadomość: Platforma cały czas beztrosko nas zadłuża.
Bank Światowy poinformował w czwartek (23 lipca), że udzielił Polsce pożyczki w wysokości 912,7 mln euro. …pożyczka ma wspierać takie działania rządu, które odpowiadają na główne wyzwania stojące obecnie przed polską gospodarką…
— czytamy na portalu Money.pl.
Czyli widomo skąd ta dobra premier Kopacz znajdzie pieniądze na wsparcie różnych regionalnych obiecanek. Da od siebie z pożyczki, którą zaciąga w imieniu całego narodu. Spłacać ten kampanijny miliard euro (prawie) będą pokolenia.
SKOK oparty na polskim kapitale zaciekle się niszczy, za to hojnie się wspiera międzynarodową finansjerę.
To jest wręcz niewyobrażalne, żeby nasze państwo zaatakowało polską instytucję. Zaatakowało tylko dlatego, że ta instytucja nie idzie na pasku możnowładców III RP, nie jest w całości kontrolowana przez służby i nie czapkuje jedynie słusznej partii Platformie.
Ponad to SKOK – i są niezwykle groźne dla władzy. Ich założyciel jest związany z opozycyjną partią PiS (choć aktualnie w związku z nagonką zawiesił członkowstwo), a do tego wspiera wolne media. Właśnie te gazety i portale przyczyniły się do wyprowadzki szóstego sierpnia Bronisława Komorowskiego z Belwederu w nieznane i paniki w Platformie, że trzeba będzie oddać na jesieni władzę. Tego nie można darować.
Różne uwagi mądrali, że pieniądze ciułaczy ze SKOK zostały wykorzystane do budowania i wspierania mediów są oparte wyłącznie na chęci szerzenia zamętu. Po pierwsze każda firma ma fundusz reklamowy, z którego może korzystać wedle uznania, po drugie tego typu instytucje przynoszą zysk, a ten właściciel może pomnażać w dowolny sposób. Jeśli chce inwestować w media, to jego wolny wybór.
Platforma sięga po charakterystyczne dla partii wzorce. Wywołuje nienawiść dymiącą siarką piekielną. Stwarza taką atmosferę, w której obowiązkiem każdego porządnego obywatela jest zionąć z całych sił odrazą do malwersantów ze SKOK i ich pisowskich mocodawców. Próbuje sprokurować otoczkę wielkiej afery.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Awantura ze SKOK ma przykryć wszystko. Jakoś nie przedostała się na pierwsze miejsce serwisów informacyjnych dość istotna wiadomość: Platforma cały czas beztrosko nas zadłuża.
Bank Światowy poinformował w czwartek (23 lipca), że udzielił Polsce pożyczki w wysokości 912,7 mln euro. …pożyczka ma wspierać takie działania rządu, które odpowiadają na główne wyzwania stojące obecnie przed polską gospodarką…
— czytamy na portalu Money.pl.
Czyli widomo skąd ta dobra premier Kopacz znajdzie pieniądze na wsparcie różnych regionalnych obiecanek. Da od siebie z pożyczki, którą zaciąga w imieniu całego narodu. Spłacać ten kampanijny miliard euro (prawie) będą pokolenia.
SKOK oparty na polskim kapitale zaciekle się niszczy, za to hojnie się wspiera międzynarodową finansjerę.
To jest wręcz niewyobrażalne, żeby nasze państwo zaatakowało polską instytucję. Zaatakowało tylko dlatego, że ta instytucja nie idzie na pasku możnowładców III RP, nie jest w całości kontrolowana przez służby i nie czapkuje jedynie słusznej partii Platformie.
Ponad to SKOK – i są niezwykle groźne dla władzy. Ich założyciel jest związany z opozycyjną partią PiS (choć aktualnie w związku z nagonką zawiesił członkowstwo), a do tego wspiera wolne media. Właśnie te gazety i portale przyczyniły się do wyprowadzki szóstego sierpnia Bronisława Komorowskiego z Belwederu w nieznane i paniki w Platformie, że trzeba będzie oddać na jesieni władzę. Tego nie można darować.
Różne uwagi mądrali, że pieniądze ciułaczy ze SKOK zostały wykorzystane do budowania i wspierania mediów są oparte wyłącznie na chęci szerzenia zamętu. Po pierwsze każda firma ma fundusz reklamowy, z którego może korzystać wedle uznania, po drugie tego typu instytucje przynoszą zysk, a ten właściciel może pomnażać w dowolny sposób. Jeśli chce inwestować w media, to jego wolny wybór.
Platforma sięga po charakterystyczne dla partii wzorce. Wywołuje nienawiść dymiącą siarką piekielną. Stwarza taką atmosferę, w której obowiązkiem każdego porządnego obywatela jest zionąć z całych sił odrazą do malwersantów ze SKOK i ich pisowskich mocodawców. Próbuje sprokurować otoczkę wielkiej afery.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/260579-dzika-furia-w-ataku-na-polska-firme-skok-przypomina-hitlerowskie-niemcy-i-ataki-na-mienie-zydowskie
