Kłopoty, a przynajmniej drobne problemy odchodzącego prezydenta. Bronisław Komorowski po 6 sierpnia i zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy będzie musiał zorganizować sobie (i swoim ludziom) życie na nowo. A to może być trudne.
Jak czytamy w „Newsweeku”, największy przegrany wyborów prezydenckich planuje otworzyć instytut swojego imienia. I nie byłoby może w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że może zabraknąć pieniędzy na ten pomysł. Finansować nie chce go Platforma.
No way! Odpowiednio dużo zapłaciliśmy za jego koncertowo przegraną kampanię
— mówi pismu osoba z kierownictwa Platformy.
Bardzo specyficzny jest również cel powołania instytutu. „Newsweek” pisze o „przeciwstawieniu się zawłaszczaniu przez PiS historii i narzucaniu Polakom partyjnego wzorca patriotyzmu”, ale za 12 tys. złotych miesięcznie, jakie byłemu prezydentowi przysługuje na prowadzenie biura, nie da się zbudować poważnej organizacji.
Instytut instytutem, ale odchodzący prezydent wróci do polowań. Czynnych polowań, bo podczas minionej kadencji miał tylko przyglądać się, jak polują jego najbliżsi przyjaciele i rodzina. Teraz jednak odświeży swoją pasję.
Teraz będzie mógł znów wziąć strzelbę do ręki. Jak mówi jedno z dzieci: „Żegnaj, Belweder, witaj, polowanie”
— czytamy w „Newsweeku”.
Pismo potwierdza też krążące plotki co do wynajmu mieszkania Komorowskich, które prezydent wynajął na 10 lat - będąc pewnym dwóch kadencji w Belwederze. Tak się nie stało, więc poszukiwane będzie też nowe lokum.
Zwykła, szara codzienność dogoni pana prezydenta już za kilka dni. Powrót do życia ze złotej klatki może być bolesny.
lw, newsweek
Każdy, kogo interesuje prawda, powinien zapoznać się z tą książką!
„Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego” autorstwa Wojciecha Sumlińskiego. Pozycja w ciągłej sprzedaży wSklepiku.pl. Polecamy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/260489-co-zrobi-komorowski-po-6-sierpnia-platforma-nie-chce-dac-pieniedzy-na-jego-instytut-bedzie-za-to-ostre-strzelanie-zegnaj-belweder-witaj-polowanie