MSW zachwycone: „Liczba funkcjonariuszy na zwolnieniu lekarskim spadła o niemal 30 proc.” Przoduje BOR…

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. bor.gov.pl
fot. bor.gov.pl

Resort spraw wewnętrznych zachwyca się skutkami obowiązywania „ustawy o L-4”, która obcięła funkcjonariuszom służb mundurowych uposażenia za okres przebywania na zwolnieniu lekarskim.

Po roku obowiązywania ustawy o L-4 o niemal 30 proc. spadła liczba funkcjonariuszy przebywających na zwolnieniach lekarskich. Rekordzistą jest Biuro Ochrony Rządu – tam liczba osób na L-4 spadła o 37 proc. W wyniku wprowadzonych zmian powstały oszczędności na kwotę 25 mln 668 tys. złotych, które przeznaczono na nagrody dla funkcjonariuszy zastępujących koleżanki i kolegów na zwolnieniach

— czytamy w komunikacie MSW.

Według resortu, nowelizacja „ustawy L-4” pozwoliła na znaczące ograniczenie zwolnień lekarskich funkcjonariuszy.

Już pierwsze dane dot. zwolnień lekarskich po 1 czerwca 2014 roku, zarówno kwartalne, jak i półroczne, wskazywały jednoznacznie na pozytywny trend. Dzięki zmianom, w służbie obywateli pozostawało więcej funkcjonariuszy

— chwali się resort Teresy Piotrowskiej.

Na niedawnym posiedzeniu sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych zastępca Piotrowskiej, wiceminister spraw wewnętrznych Grzegorz Karpiński, przedstawił raport z dwunastu miesięcy obowiązywania nowych przepisów.

Przedstawiamy za MSW fragmenty raportu.

W pierwszym roku funkcjonowania nowelizacji ustawy, w porównaniu do analogicznego okresu w minionym roku (tj. od 1 czerwca 2013 do 31 maja 2014 r.), o 28 proc. spadła liczba policjantów przebywających na zwolnieniach lekarskich (z 79 229 do 57 256).

Z porównania danych dot. funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu wynika, że o 37 proc. spadła liczba przebywających na L-4 (z 937 przed 1 czerwca 2014, do 591 w pierwszym roku obowiązywania nowych przepisów).

Funkcjonariuszy przebywających na zwolnieniach lekarskich było mniej o 19 proc. w Straży Granicznej (spadek z 9 547 do 7 752) , a w Państwowej Straży Pożarnej - o 33 proc. (z 16 444 do 10 872).

Porównując liczbę dni zwolnień lekarskich największy spadek nastąpił w BOR – liczba dni zmniejszyła się o 41 proc., a następnie kolejno w Policji o 30 proc., w PSP o 27 proc., a w Straży Granicznej o 25 proc.

W ciągu 9 miesięcy obowiązywania ustawy, tj. od 1 czerwca 2014 do 28 lutego 2015 r., dzięki oszczędnościom powstałym na skutek zmniejszenia liczby funkcjonariuszy przebywających na zwolnieniach lekarskich, uzyskano 25 mln 668 tys. zł, które przeznaczono na nagrody za zastępstwa (w Policji dla 58 251 funkcjonariuszy, w PSP dla 23 449 strażaków, w Straży Granicznej dla 15 592 funkcjonariuszy, a w BOR dla 906 funkcjonariuszy).

„Ustawa o L-4” służb mundurowych, jak przypomina MSW, wprowadziła zmniejszenie uposażeń funkcjonariuszy za okres przebywania na zwolnieniu lekarskim z powodu choroby, która nie ma związku ze służbą ze 100 proc. do 80 proc. uposażenia. Określiła również, w jakich sytuacjach funkcjonariusze zachowują prawo do 100 proc. uposażenia. Są to m.in.: okres zwolnienia lekarskiego z powodu choroby powstałej w związku ze szczególnymi właściwościami lub warunkami służby, wypadku pozostającego w związku z pełnieniem służby oraz w drodze do miejsca pełnienia służby lub w drodze powrotnej ze służby, jak również choroby przypadającej w czasie ciąży.

Ustawa objęła policjantów, strażaków, strażników granicznych, funkcjonariuszy BOR, Służby Więziennej i służb specjalnych oraz żołnierzy.

MSW rozpływa się w zachwytach nad skutkami obcięcia funkcjonariuszom wynagrodzenia za dni spędzone na zwolnieniu lekarskim. Czy policjanci i BOR-owcy jak za pociągnięciem czarodziejskiej różdżki przestali się choćby przeziębiać, czy może – mając w perspektywie stratę zarobków – chorują na służbie?

JUB/msw.gov.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych