Niestety potwierdzają się wcześniejsze medialne informacje o zwolnieniach w Zakładach Lotniczych w Mielcu i Świdniku.
W czerwcu Zakład w Mielcu poinformował, że ma zostać zwolnionych ponad 500 pracowników (a więc 1/4 z ponad 2 tysięcznej załogi), przy czym redukcja dotknie głównie tę część załogi, która pracowała przy produkcji śmigłowca Black Hawk (przy jego produkcji było zatrudnionych około 800 pracowników).
W ostatnią środę o poważnej redukcji załogi poinformował zarząd fabryki w Świdniku. Jeszcze w tym roku ma odejść około 100 pracowników (program dobrowolnych odejść) ale docelowo ma odjeść aż 800 pracowników.
Przypomnijmy tylko, że w wyniku przetargu na helikopter dla polskiej armii odrzucone zostały oferty amerykańskiej firmy Sikorsky i należącej do niej PZL Mielec, oferującej śmigłowiec S-70i Black Hawk i jego morską wersję Seahhawk, a także oferta włosko - brytyjskiej grupy Augusta Westland i ich zakładów PZL Świdnik, oferujące helikopter AW149.
Śmigłowce amerykańskie znajdują się na wyposażeniu 22 armii świata w tym przede wszystkim armii amerykańskiej i przetestowane zostały w wielu konfliktach wojennych w tym w ostatnich latach w Afganistanie. Z kolei te francuskie - zaledwie w kilku krajach (poza Francją tylko w Brazylii, Meksyku, Malezji Indonezji i Tajlandii), natomiast śmigłowiec ze Świdnika wchodzi do produkcji i w związku z tym jak określił go prezes tego zakładu Krzysztof Krystowski jest najnowocześniejszym produktem w tym segmencie uzbrojenia.
Ponadto należy podkreślić, że zarówno konsorcjum amerykańskie jak i konsorcjum włosko-brytyjskie mają swoje zakłady w Polsce, ci pierwsi zatrudniają w samym PZL Mielec około 2 tysięcy pracowników (u kooperantów kolejne kilka tysięcy), ci drudzy w PZL Świdnik około 6 tysięcy pracowników.
Zwycięzca przetargu nie ma natomiast żadnego zakładu w Polsce, ponoć zobowiązał się tylko, że na podstawie porozumienia z WZL w Łodzi, będzie montował w przyszłości śmigłowce Caracal.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Niestety potwierdzają się wcześniejsze medialne informacje o zwolnieniach w Zakładach Lotniczych w Mielcu i Świdniku.
W czerwcu Zakład w Mielcu poinformował, że ma zostać zwolnionych ponad 500 pracowników (a więc 1/4 z ponad 2 tysięcznej załogi), przy czym redukcja dotknie głównie tę część załogi, która pracowała przy produkcji śmigłowca Black Hawk (przy jego produkcji było zatrudnionych około 800 pracowników).
W ostatnią środę o poważnej redukcji załogi poinformował zarząd fabryki w Świdniku. Jeszcze w tym roku ma odejść około 100 pracowników (program dobrowolnych odejść) ale docelowo ma odjeść aż 800 pracowników.
Przypomnijmy tylko, że w wyniku przetargu na helikopter dla polskiej armii odrzucone zostały oferty amerykańskiej firmy Sikorsky i należącej do niej PZL Mielec, oferującej śmigłowiec S-70i Black Hawk i jego morską wersję Seahhawk, a także oferta włosko - brytyjskiej grupy Augusta Westland i ich zakładów PZL Świdnik, oferujące helikopter AW149.
Śmigłowce amerykańskie znajdują się na wyposażeniu 22 armii świata w tym przede wszystkim armii amerykańskiej i przetestowane zostały w wielu konfliktach wojennych w tym w ostatnich latach w Afganistanie. Z kolei te francuskie - zaledwie w kilku krajach (poza Francją tylko w Brazylii, Meksyku, Malezji Indonezji i Tajlandii), natomiast śmigłowiec ze Świdnika wchodzi do produkcji i w związku z tym jak określił go prezes tego zakładu Krzysztof Krystowski jest najnowocześniejszym produktem w tym segmencie uzbrojenia.
Ponadto należy podkreślić, że zarówno konsorcjum amerykańskie jak i konsorcjum włosko-brytyjskie mają swoje zakłady w Polsce, ci pierwsi zatrudniają w samym PZL Mielec około 2 tysięcy pracowników (u kooperantów kolejne kilka tysięcy), ci drudzy w PZL Świdnik około 6 tysięcy pracowników.
Zwycięzca przetargu nie ma natomiast żadnego zakładu w Polsce, ponoć zobowiązał się tylko, że na podstawie porozumienia z WZL w Łodzi, będzie montował w przyszłości śmigłowce Caracal.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/260212-zakup-caracali-od-francuzow-oznacza-finansowanie-ich-przemyslu-zbrojeniowego-przez-polakow-efekt-zwolnienia-w-mielcu-i-swidniku